Zaczyna kobieta. Mężczyzna tylko odpowiada na wezwanie. Tak przynajmniej twierdzą naukowcy.
Głównym elementem flirtu jest mowa ciała. Prof. Arthur Arun ze Stony Brook University w Nowym Jorku, który bada m.in. różne stadia miłości, dowiódł, że informację o naszym wstępnym zainteresowaniu drugą osobą w 55 proc. przekazujemy za pośrednictwem gestów, w 38 proc. przez ton głosu i szybkość, z jaką mówimy, a tylko w 7 proc. za pomocą tego, co mówimy.
Flirt, pozornie błaha strona życia, od lat jest przedmiotem poważnych badań naukowych. Z zebranych wyników powstaje obraz odbiegający od powszechnych przekonań.
Więcej możesz przeczytać w 33/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.