Pierwszą zwyciężczynię „top model. zostań modelką” poznamy 1 grudnia. Tyle że nie ma to specjalnego znaczenia, bo i tak największą gwiazdą programu pozostanie Joanna Krupa. To dzięki niej śmiechem rozbrajamy nasze kompleksy wobec Ameryki.
Dawno nikt nie wprowadził do polskiego języka takiego fermentu jak jurorka „Top model. Zostań modelką" Joanna Krupa. Frazami Dżoany posługuje się polska ulica, polski shopping mall i polski Facebook. – Chodzę z nim, chociaż żaden z niego Tap madl – wyznaje przy kawie jedna nastolatka drugiej. Na Facebooku internauci utworzyli stronę „Dżoana Krupa syndrom”, na której wpisują: „Ja sostaje tap madl na maj dżelnica”. Podpisują się także pod petycją, by TVN zmienił tytuł programu na „Tap madl”. A jedna z sieci komórkowych reklamuje się hasłem: „Pledżada mosze srobić gwiazdę z Dżoany. TurboDymomen nie mosze. Mosze za to rozmawiacz beż ograniczeń”. „Super Express” wydrukował nawet słowniczek Krupy: „Szeszć dziewczyny, nał powiedz nam łaj chcesz być tap madl i mieć wille za czy miliony w Los Angeles”, „Ty jesteś zbyt anorektik, moja droga”, „Szoł mi so potrafisz. Szoł mi ju łona bi tap madl”, „Tfoje oszy są hipnotajzn”.
Więcej możesz przeczytać w 49/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.