Plotka to dochodowy towar. Żyją z niej medialne koncerny, menedżerowie gwiazd, styliści, paparazzi i sami celebryci. A także zwykli śmiertelnicy, którzy przypadkiem znaleźli się w pobliżu którejś z gwiazd i wiedzą, że informacje o niej można sprzedać.
W redakcji tabloidu dzwoni telefon. – Będę się rozbierał na wieczorze panieńskim wielkiej gwiazdy. Interesuje to was? Może się dogadamy? – pyta ktoś. Krótko po tym donosie fotografie z imprezy znanej aktorki Joanny Liszowskiej obiegły plotkarskie portale. Wynajęty chippendale nie tylko poinformował redakcję, gdzie i kiedy organizowana jest impreza, lecz jeszcze w przerwach między kolejnymi punktami swojego show otwierał okno czatującym w krzakach fotografom.
Więcej możesz przeczytać w 22/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.