Ojciec był birbantem, a został profesorem. Matka była żoną męża, a stała się celebrytką. Córka jest celebrytką, a chce być aktorką. Syn woli być w cieniu i jest dumą ojca. Rodzina Rosatich.
Państwo Rosati to elita elit. Na niedawne przyjęcie z okazji rubinowych godów, czyli 40. rocznicy ślubu Dariusza i Teresy, zjechało 120 gości. Żadnych przypadkowych osób, same znane nazwiska. W Starym Domu, warszawskiej restauracji Piotra Adamczyka, bawili się czołowi politycy, dyplomaci, profesorowie, biznesmeni i artyści. Byli prezydentostwo Kwaśniewscy oraz premier Józef Oleksy. Z Brukseli ściągnął nawet przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, który jest tak zajęty, że ostatnio zabrakło go na wielkiej konwencji z okazji dziesiątych urodzin Platformy. Toasty za małżeństwo Rosatich wznosił poseł Ryszard Kalisz, a wśród gości brylowała córka jubilatów Weronika. Przyleciała prosto z Hollywood.
Więcej możesz przeczytać w 25/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.