Wiele razy mówił ze łzami w oczach, że nie wie, jak spojrzy w oczy żonie i dzieciom. Jak się z tej seksafery wytłumaczy, co powie sąsiadom – wspomina Artur Balazs.
Renata Kim: Zaskoczyła pana informacja o samobójczej śmierci Andrzeja Leppera?
Ar tur Balazs: Bardzo mnie zaskoczyła. Znałem Andrzeja Leppera i samobójstwo to była ostatnia rzecz, której mógłbym się po nim spodziewać.
Dlaczego?
Bo on był silnym człowiekiem, dawał sobie radę z różnymi problemami i przeciwnościami. Chociaż miał prawo czuć się osaczony.
Co ma pan na myśli, mówiąc o osaczeniu?
Więcej możesz przeczytać w 32/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.