Czy rzeczywiście w byłych PGR nic się nie dzieje?
Badania PGR są prowadzone mniej więcej od połowy lat 90. Próbuje się w nich m.in. pokazać skutki przekształceń ustrojowych. Początkowo rzeczywiście wyłaniał się problem głębokiej biedy środowisk popegeerowskich. Ale z dzisiejszej perspektywy widać, że są rozmaite formy strategii radzenia sobie na tych terenach. Ciekawie przedstawił je w swojej pracy badawczej dr Piotr Binder z IFiS PAN.
Czyli wrzucanie tych miejscowości i ludzi do jednego worka to błąd?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.