Filmowo…
*Nareszcie! Powstanie miniserial o słynnym detektywie Eberhardzie Mocku, bohaterze powieści Marka Krajewskiego. Cudowna to wiadomość, tym bardziej że pierwszy odcinek wyreżyseruje Agnieszka Holland, która będzie pracować na planie trzeciej serii „House of Cards”, arcygenialnego serialu z Kevinem Spaceyem. „Tak, zdjęcia do ekranizacji moich czterech pierwszych powieści ruszają w 2015!” – napisał Krajewski na Facebooku. Oby wszystko się udało. To będzie hit. Można obstawiać w ciemno. * Doczekaliśmy się również drugiego zwiastuna najbardziej oczekiwanego filmu roku, czyli „Miasto 44” Jana Komasy. Mamy paradę pięknych, inteligentnych twarzy i myślących oczu u młodych ludzi, których Komasa z ekipą znalazł na castingach. Wyglądają tak, jakby ktoś ożywił powstańcze fotografie. Jaka to miła różnica w stosunku do tego, co lansuje się w mediach i na portalach plotkarskich, na które – mam nadzieję – ci młodzi ludzie, w trosce o własne życie, nie trafią nigdy. Szokujące w pierwszej chwili połączenie piosenki Lany Del Rey „Young and Beautiful” z realistycznymi obrazami z powstania warszawskiego zapowiada coś, czego polskie kino nie widziało. Jeśli ponad 500 tys. widzów obejrzało paradokumentalne „Powstanie warszawskie”, to można być pewnym, że „Miasto 44” będzie wielkim hitem. * Obsada powala: Joanna Kulig, Andrzej Chyra, Janusz Gajos, Dawid Ogrodnik, Piotr Głowacki i Aleksandra Hamkało. Temat też – to disco polo. Akcja filmu będzie się rozgrywać na początku lat 90. i opowiadać o początkach tego zjawiska w polskiej kulturze, o tyle ciekawego, że każdy potrafi zanucić co najmniej jedną piosenkę z tego nurtu, ale woli się do tego nie przyznawać. Bo to podobno obciach… Za kamerą stanie Maciej Bochniak, autor słynnego dokumentu „Miliard szczęśliwych ludzi” o zespole Bayer Full. Premiera za rok. Szykujcie na nią majteczki w kropeczki.
Bidulek
NATASZA URBAŃSKA UDZIELIŁA WYWIADU, w którym znowu tłumaczy, dlaczego nie wychodzi jej kariera w czymkolwiek, mimo nachalnej promocji. Jej strategia jest prosta – chce udobruchać fanów lubianą przez celebrytów metodą „na bidulka”, czyli się skarży. Najłatwiej jest skarżyć się na niedobre media, więc Urbańska mówi: „Jestem pod ciągłym obstrzałem mediów. Pod ciągłą krytyką. To jest strasznie stresujące. Jestem wycofana. Wolę nie wchodzić w coś na wszelki wypadek. A nuż się nie uda”. Rada jest prosta – zmienić zawód.
Marzenia do spełnienia
JAK PODAJĄ TABLOIDY, gustujący w nadmiarze we wszelkich używkach idol dorastających dziewczynek, czyli piosenkarz Dawid Kwiatkowski, zarobi tego lata pokaźną sumkę. Ponad 600 tys. zł. Koncert goni koncert, a rodzice wysupłują dla rozanielonych pociech pieniądze na bilety. Ostatnio Kwiatkowski z „przemęczenia” trafił do szpitala. Cóż, życie na full kosztuje. Może ktoś chłopakowi wytłumaczy, że detoksy są drogie i mało skuteczne? A zdjęcia z Instagramu nie zawsze są takie cool…
MICHAŚKA NA OSTRO
NAJSŁYNNIEJSZA POLSKA BLOGERKA MODOWA, CZYLI MICHAŁ WITKOW- SKI, nie wytrzymał skretynienia szafiarek i po tym, jak zobaczył ich wyścigi w temacie „kto ma więcej markowych butów”, zabrał głos. Jest ostro: „Ani w życiu, ani w blogowaniu nie chodzi o to, żeby mieć dużo par butów!”, i dodaje: „Myślałem, że w świecie mody nie o ilość chodzi. [...] Chwalicie się, że macie wszystko za darmo. [...] Jednak ja na Waszym miejscu czasem bym jednak odżałował i za coś zapłacił”. Trochę za trudne te zdania. W barterze ani w gratisach ubraniowe sieciówki nie dają komórek mózgowych.
A POZA TYM…
ŚLUB Z MILIONEREM WZIĘŁA IZABELA JANACHOWSKA. Miała trzy suknie, drogą obrączkę i głowę w dziwnej fryzurze z doczepionymi włosami, co wytknęła Joanna Horodyńska… Ślub wziął też Artur Boruc z blogerką, uroczystość odbyła się w Gr ecji, było na bogato. Podobno w nowej edycji „Tańca z gwiazdami” wystąpią Jan Mela i Misiek Koterski. Pierwszy pewnie program wygra, drugi nada nowe znaczenie słowu „desperacja”.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.