Pierwszy szeryf globu

Pierwszy szeryf globu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ronald Reagan potrzebował zaledwie ośmiu lat, by wyzwolić świat spod panowania komunistów
Pewien człowiek w Rosji chciał kupić samochód. Kiedy zjawił się w odpowiednim urzędzie, dowiedział się, że chociaż za auto musi zapłacić od razu, otrzyma je dopiero za dziesięć lat. Gdy już wypełnił stos formularzy, zwrócił się do urzędnika: "W porządku, ale czy samochód będę mógł odebrać rano, czy po południu?". "A co za różnica?" - usłyszał w odpowiedzi. "Różnica. Rano mam już umówionego hydraulika". Była to jedna z ulubionych anegdot Ronalda Reagana, 40. prezydenta Stanów Zjednoczonych i prawdziwego zwycięzcy zimnej wojny.

Twardziel w Białym Domu
Kiedy Reagan obejmował urząd prezydenta, Ameryka ustępowała pod naporem komunistów na całym świecie. Nowy prezydent był zdecydowany powstrzymać to natarcie. Ogłosił liberalny program gospodarczy i zwiększył o 35 proc. nakłady na zbrojenia. Rosjanie dysponowali wówczas o wiele większym arsenałem broni jądrowej niż Stany Zjednoczone. Reagan był jednak przekonany - i nie mylił się - że na dłuższą metę gospodarka ZSRR nie wytrzyma wyścigu zbrojeń. Poza tym po okresie anemicznych rządów Cartera uważał - jak napisał - "że szeryf wreszcie powinien udowodnić, że jest szeryfem".
Gdy w 1983 r. na Grenadzie Fidel Castro pomógł przejąć władzę uległemu mu marksistowskiemu reżimowi, Reagan wydał rozkaz inwazji na tę niewielką karaibską wyspę i przywrócił tam demokratyczne rządy. Dzięki prezydentowi USA antykomunistyczni partyzanci w Nikaragui zaczęli otrzymywać pomoc finansową, a walczący z sowieckim okupantem afgańscy mudżahedini - broń. Jutra nie mogli być pewni nawet ci tyrani, którzy wcześniej korzystali ze wsparcia Ameryki. Reagan nakazał dyktatorowi Filipin Ferdynandowi Marcosowi opuszczenie kraju, w Chile jego administracja wymusiła referendum w sprawie przyszłości generała Augusta Pinocheta, a na Haiti doprowadziła do upadku dynastii Duvalierów, której członkowie musieli się schronić we Francji. Bez wahania 40. prezydent USA wydał rozkaz zbombardowania Libii po tym, jak okazało się, że jej agenci zorganizowali atak terrorystyczny na amerykańskich żołnierzy w Berlinie.

Moskwa na kolanach
Wrogiem numer jeden Ameryki pozostawali jednak Sowieci. W przemówieniu z 8 marca 1983 r. Reagan porównał Związek Sowiecki do imperium zła. Otwarcie kpił z propagandy sowieckiej nazywającej go "kowbojem nieudacznikiem podbijającym kulę ziemską". Zasłynął z czarnych dowcipów. Kiedyś w czasie próby mikrofonu przed nagraniem wystąpienia radiowego powiedział: "Rodacy, Amerykanie, mam przyjemność poinformować was, że właśnie podpisałem ustawę wyjmującą Rosję po wsze czasy spod prawa. Bombardowanie zacznie się za pięć minut".
Reagan szybko znalazł sposób na zniwelowanie sowieckiej przewagi nuklearnej. Ogłosił w tym celu tzw. inicjatywę obrony strategicznej (SDI), zwaną też programem wojen gwiezdnych. Przewidywała ona zestrzeliwanie w kosmosie sowieckich rakiet atomowych przez rakiety amerykańskie. Programu SDI nigdy nie ukończono ze względu na gigantyczne koszty i bariery technologiczne; niektórzy uważali nawet SDI za zręczny blef Reagana. Ogłoszenie programu wojen gwiezdnych przeraziło jednak Rosjan, którzy nie mieli możliwości finansowych ani technologicznych, by się przeciwstawić Ameryce. Na skutki nie trzeba było długo czekać. W grudniu 1987 r. Michaił Gorbaczow podpisał układ INF, który zobowiązywał ZSRR do zniszczenia zagrażających Europie rakiet średniego zasięgu SS-20. Rok później Rosjanie zaczęli się wycofywać z Afganistanu. Prawie dwa lata później odbyły się w Polsce rozmowy okrągłego stołu. Moskwa nie wytrzymała konkurencji.

Wielki aktor sceny politycznej
Reagan przez obie kadencje prezydentury podkreślał, że jest pierwszym przywódcą USA, który wcześniej stał na czele związków zawodowych. Od 1947 r. siedmiokrotnie wybierano go na szefa Związku Aktorów Filmowych Hollywood (SAG). Reagan był w tym czasie związany kontraktami najpierw z Metro-Goldwyn-Mayer, a potem z wytwórnią Universal. Otrzymywał co miesiąc pensję, ale reżyserzy nie zasypywali go propozycjami, miał więc mnóstwo czasu, aby się poświęcać swej pasji - polityce. Zdobyte wtedy doświadczenia okazały się bezcenne w błyskotliwej karierze polityka. "Moja edukacja polityczna została zakończona, kiedy po raz pierwszy wszedłem do sali posiedzeń zarządu SAG. Zrozumiałem wówczas, że właśnie znalazłem resztę siebie" - wspominał w autobiografii. Aktorstwo dało mu jednak ogromny atut: operując pojęciami kultury masowej, trafiał do wyobraźni zwykłych ludzi. Dzięki temu zdobył miażdżącą przewagę nad konkurentami.
Po II wojnie światowej trzydziestokilkuletni Reagan tak jak zdecydowana większość aktorów należał do Partii Demokratycznej i sympatyzował z jej liberalnym, lewicującym skrzydłem. Z czasem jego poglądy zaczęły coraz bardziej ewoluować w stronę konserwatyzmu. Znaczny wpływ na ich zmianę miała jego druga żona Nancy Davis oraz jej rodzina. W 1962 r. wystąpił z Partii Demokratycznej i przyłączył się do republikanów.
W 1967 r. Reagan dużą przewagą głosów zwyciężył w wyborach na urząd gubernatora Kalifornii i nie opuścił go do 1975 r. W wystąpieniach telewizyjnych dał się poznać jako gorący orędownik konserwatyzmu, wyborców zjednał szczerością i naturalnym sposobem bycia. W kampanii poparły go gwiazdy Hollywood: John Wayne i Walt Disney. Zresztą Reagan nie odcinał się od swej aktorskiej przeszłości. Na pytanie, jakim będzie gubernatorem, odparł: "Nie wiem. Nigdy nie grałem gubernatora".

Kontroler lotu Ameryki
Przez cały okres prezydentury Reagan miał przeciw sobie większość prasy i telewizji. Lewicujący establishment mediów nie akceptował jego hollywoodzkiej przeszłości, nie znosił zaciekłego antykomunizmu i poglądów na gospodarkę. On się tym zupełnie nie przejmował. W magiczny sposób potrafił "omijać" dziennikarzy i trafiać bezpośrednio do obywateli. Nieustannie dopisywało mu poczucie humoru. "Chyba ich importowaliście z USA, bym czuł się tutaj jak u siebie w domu" - powiedział w czasie wizyty w Kanadzie, gdy jego wystąpienie co chwila przerywały głośne buczenia i gwizdy. "Mam dobre wieści z Genewy. Nancy, twój zegarek jest już gotowy" - zażartował po szwajcarskim spotkaniu z Michaiłem Gorbaczowem w 1985 r.
Jego twardy charakter objawił się z całą mocą podczas nielegalnego strajku związku kontrolerów lotów (notabene, jednego z niewielu, które wcześniej udzieliły Reaganowi poparcia w kampanii wyborczej). Dał związkowcom 48 godzin na wznowienie pracy. Gdy tego nie zrobili, kazał ich zwolnić i przyjąć nowych pracowników. Była to jedna z najbardziej kontrowersyjnych decyzji prezydenta. Wystarczyłaby katastrofa jednego samolotu, a zostałby obciążony odpowiedzialnością za śmierć jej ofiar. Podjął jednak to ryzyko.
Mimo że nie był katolikiem, nawiązał bliskie kontakty z papieżem Janem Pawłem II. Rozumieli się znakomicie. Poza antykomunizmem i tradycyjnym systemem wartości (Reagan był zwolennikiem wprowadzenia modlitwy w szkołach i zaprzysięgłym przeciwnikiem aborcji) łączyło ich jeszcze coś - obaj przeżyli zamachy na swoje życie. Z pomocą Watykanu i we współpracy z międzynarodową sekcją związków zawodowych AFL-CIO Reagan udzielił polskiej opozycji wielkiej pomocy moralnej i materialnej.
Gdy w 1989 r. przekazywał swój urząd George'owi Bushowi, wiedział już, że jest poważnie chory. Po kilku latach ogłosił publicznie, że cierpi na chorobę Alzheimera. Zdając sobie sprawę z tego, że niebawem choroba uniemożliwi mu kontakt z otoczeniem, publicznie pożegnał się z wszystkimi, którzy go przez lata wspierali. Albo precyzyjniej - których on wspierał i uchronił przed czerwoną zarazą.


1 lipca odbędzie się w Warszawie pod patronatem "Wprost" konferencja "Ronald Reagan - Legacy for Europe".
Ludzie Reagana
Jedną z pierwszych decyzji Ronalda Reagana było utworzenie w 1981 r. Rady Doradczej Polityki Ekonomicznej, która uzupełniała działającą w Białym Domu Radę Doradców Ekonomicznych. Członkowie nowo utworzonej rady zbierali się wielokrotnie w każdym roku prezydentury Reagana, stając się w ten sposób współtwórcami ekonomicznego sukcesu Ameryki. Wśród osób zaproszonych do uczestnictwa w EPAB znaleźli się członkowie zarządów największych amerykańskich korporacji przemysłowych i finansowych oraz najwybitniejsi ekonomiści, m.in. laureat Nagrody Nobla Milton Friedman, obecny szef Rezerwy Federalnej Alan Greenspan oraz pełniący tę funkcję w latach 70. Arthur Burns, wieloletni doradca ekonomiczny w administracji republikańskich prezydentów.

Reaganomika
Amerykanie wybrali Reagana na prezydenta, gdyż nie mogli dłużej znieść rządów Jimmy'ego Cartera. Pierwszą decyzją Reagana po objęciu urzędu prezydenta było zniesienie ograniczeń cen paliwa. Zaraz potem rozwiązał Radę Stabilizacji Wynagrodzeń i Cen. Po sześciu miesiącach urzędowania wprowadził największą obniżkę podatków w historii Stanów Zjednoczonych. Podatnikom indywidualnym zmniejszono obciążenia o 25 proc., przedsiębiorcy otrzymali prawo do szybkich odpisów amortyzacyjnych. Okrojono programy socjalne, przez co znacznie spadły wydatki budżetu. Zmniejszono również radykalnie liczbę przepisów ograniczających prowadzenie działalności gospodarczej. Gospodarka amerykańska zyskała ogromny impuls rozwojowy. Reagan z determinacją dążył do zminimalizowania wpływu państwa na życie obywateli. Mawiał, że najgroźniejsze, co można usłyszeć, to: "Jestem przedstawicielem rządu i przychodzę, by pomóc". Malała rola związków zawodowych. Ośrodki związane z przemysłem ciężkim traciły na znaczeniu. Dzięki osłabieniu znaczenia związków zawodowych powstrzymano wzrost płac i kosztów pracy. Amerykańska gospodarka stawała się więc coraz bardziej konkurencyjna. Deregulacja rynku pozwoliła obniżyć koszty wielu usług, m.in. telekomunikacyjnych i lotniczych. Reformy strukturalne zapoczątkowane przez Reagana zaowocowały wzrostem gospodarczym w okresie rządów Billa Clintona.
Więcej możesz przeczytać w 27/2003 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 27/2003 (1075)

  • Na stronie - Polska dla Polaków!6 lip 2003, 1:00Bez spolonizowania Polski, czyli przekonania do Polski samych Polaków, na pewno nie uda się nam jej zeuropeizować ani tym bardziej zglobalizować.3
  • Wprost od czytelników6 lip 2003, 1:00Polskie kłamstwa Uważam, że artykuł Roberta Gwiazdowskiego "Polskie kłamstwa" (nr 24) powinien się stać lekturą obowiązkową dla naszych polityków. Do listy "Co pilnie trzeba zrobić w Polsce" dodałbym prywatyzację i...3
  • Peryskop6 lip 2003, 1:00Bonda z torbami? Elewatory nieuczciwych magazynierów zboża chce przejąć za ich nie spłacone długi Ryszard Pazura, prezes Agencji Rynku Rolnego. Poseł Ryszard Bonda (nie zrzeszony, a wcześniej w Samoobronie) winien jest ARR 16 mln zł (za 13...8
  • Dossier6 lip 2003, 1:00Donald TUSK przewodniczący Platformy Obywatelskiej "Mam klapnięty nastrój i humor, bo spodziewałem się, że jednak w Polsce ktoś przez najbliższe dwa lata porządzi trochę lepiej" Radio Zet Jan Maria ROKITA poseł Platformy...9
  • Z życia koalicji6 lip 2003, 1:00Zgodnie z obietnicami rząd zabrał się do obniżania i upraszczania podatków. Na razie obniżył je w górę, likwidując większość ulg. Rozumiemy, że - tak jak dotychczas - to dla państwa mowa-trawa, ale pożyjemy, zobaczymy, jak będziecie...10
  • Z życia opozycji6 lip 2003, 1:00Kwaśniewskiemu zupełnie odbiło. Chce z Bronisława Geremka (Unia Wolności) zrobić lokomotywę wyborczą obywatelskiej (czyli swojej) listy do Parlamentu Europejskiego. No cóż, jedni mają sentyment do lokomotyw, inni wolą boeingi. O inicjatywę...11
  • M&M6 lip 2003, 1:00CZYN ZJAZDOWY Kiedyś ruszali z posad bryłę świata. Dziś złagodnieli, nabrali ciut ogłady, lecz to zostało im po tamtych latach, że najważniejsze na świecie są posady. Więc czyn podjęli, chcąc zostać w awangardzie, by liczbę posad swych zwiększyć...12
  • Playback6 lip 2003, 1:0012
  • Van Brantegem kontratakuje6 lip 2003, 1:00Po naszej notatce o szokujących decyzjach i zachowaniach Victora van Brantegema, wszechmocnego asystenta Joaquina Navarro-Vallsa, rzecznika Watykanu, jej bohater zaczął wywierać naciski na polskich dziennikarzy akredytowanych przy Watykanie,...12
  • Fotoplastykon6 lip 2003, 1:0014
  • Poczta6 lip 2003, 1:00Plagiatomafia Do artykułu "Plagiatomafia" (nr 24) chciałabym dodać informację o tym, że wkład pracowników naukowo-technicznych w tworzenie koncepcji naukowych, opracowywanie wyników i przygotowanie publikacji do druku nie...16
  • Kadry6 lip 2003, 1:0017
  • Polowanie na głowy6 lip 2003, 1:00Najlepsi profesorowie przechodzą z państwowych do prywatnych uczelni18
  • Twarde w miękkim6 lip 2003, 1:00Kwaśniewski był przywódcą klubowym, Miller przypomina CEO - dyrektora zarządzającego23
  • Słowiki a` la carte6 lip 2003, 1:00Pedofilskie ekscesy Wojciecha Kroloppa poznańscy urzędnicy tuszowali już 20 lat temu26
  • Kolejki po życie6 lip 2003, 1:00Ilu Polaków skazał na śmierć Mariusz Łapiński?29
  • Biały eksport6 lip 2003, 1:00Ponad trzydzieści tysięcy miejsc pracy czeka na polskich lekarzy na Zachodzie!31
  • Wprost do Eurameryki6 lip 2003, 1:00Konkurs tygodnika "Wprost" i Ambasady USA w Polsce dla młodych dziennikarzy36
  • Nałęcz - Historia zobowiązuje6 lip 2003, 1:00Spór o preambułę konstytucji Europy brzmi na pozór niezrozumiale.38
  • Zawracanie gitary - Noc jajogłowych6 lip 2003, 1:00Obywatelom wyjdzie to na zdrowie, gdy trupy powypadają z szaf38
  • Giełda i wektory6 lip 2003, 1:00Hossa Świat Przeskok Samsunga Prawie 17 mld USD zainwestuje koreański Samsung w nową fabrykę monitorów ciekłokrystalicznych. Zakłady w Asan niedaleko Seulu będą produkowały najnowocześniejsze na świecie panele siódmej generacji o...40
  • Kwadratura świńskiej górki6 lip 2003, 1:002 mld zł rocznie zyskalibyśmy dzięki likwidacji zbędnego Ministerstwa Rolnictwa42
  • CAP zdycha!6 lip 2003, 1:00Początek końca najdroższego w UE hobby o nazwie rolnictwo?44
  • Dzień (bez)wolności podatkowej6 lip 2003, 1:00Ministerstwo Finansów uprawia gospodarczy sabotaż46
  • Odchudzić misia!6 lip 2003, 1:00Bank Światowy zaleca nam ostrą dietę49
  • Balcerowicz wprost6 lip 2003, 1:00Bez postępu technicznego życie człowieka trwałoby przeciętnie 30 lat52
  • 2 x 2 = 4 - Polskie skoki na kasę6 lip 2003, 1:00Rezerwa rewaluacyjna to wynik dewaluacji złotego, a nie przyrostu zasobów dewizowych53
  • Supersam6 lip 2003, 1:00Nogi we wzorkach54
  • Jedziemy do Polski6 lip 2003, 1:0010 milionów Polaków wybiera wakacje w kraju56
  • Królewski Wimbledon6 lip 2003, 1:00Zwycięstwo w Wimbledonie to tenisowy Oscar64
  • Wieża wolności6 lip 2003, 1:00Rozmowa z Danielem Libeskindem, architektem, zwycięzcą konkursu na zabudowę terenu po World Trade Center w Nowym Jorku66
  • Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza - Burak rządzi6 lip 2003, 1:00Piotrze! Ileż to razy byłem świadkiem sytuacji, gdy jakiś osobnik, komentując poczynania drugiego osobnika, poczynania jego zdaniem haniebne, prostackie i chamskie, wykrzykiwał w pasji: Cóż to za burak!68
  • Druga płeć - Ratunku!!!6 lip 2003, 1:00Psychoterapeuci od fryzur intymnych i sami fryzjerzy wkrótce staną się najlepiej zarabiającymi grupami zawodowymi69
  • Pierwszy szeryf globu6 lip 2003, 1:00Ronald Reagan potrzebował zaledwie ośmiu lat, by wyzwolić świat spod panowania komunistów70
  • Know-how6 lip 2003, 1:00Rak jajnika mniej groźny Być może już wkrótce rak jajnika przestanie być śmiertelnym zagrożeniem. Brytyjscy naukowcy odkryli gen, który prawdopodobnie jest w stanie powstrzymać rozwój tego nowotworu. Gen OPCML był nieaktywny w...73
  • Hazard z HIV6 lip 2003, 1:00Rośnie liczba zakażonych syfilisem, opryszczką narządów płciowych, pojawili się też dewianci świadomie narażający siebie i partnerów na AIDS!74
  • Wirusy z zoo6 lip 2003, 1:00Zwierzę człowiekowi grabarzem?77
  • (Nie)bezpieczne kosmetyki6 lip 2003, 1:00Polemik79
  • Befsztyk na receptę6 lip 2003, 1:00Dieta Kwaśniewskiego służy Wałęsie80
  • Bez granic6 lip 2003, 1:00Druga skóra Koreańczyka Tatuaż w Korei Południowej nigdy nie był wyłącznie przejawem mody. Dawniej za jego pomocą możnowładcy oznaczali swych niewolników. Uważano go też za symbol jakuzy, wschodnioazjatyckiej mafii. Teraz stał się...82
  • Wiara w siłę6 lip 2003, 1:00Rozmowa z Newtem Gingrichem, byłym wieloletnim szefem republikanów w Kongresie USA84
  • Cisza przed pustynną burzą6 lip 2003, 1:00Co najmniej 4 organizacje przygotowują w Iraku antyamerykańskie powstanie. Agata Jabłońska z Bagdadu i Tikritu.88
  • Cień brata szatana6 lip 2003, 1:00Jest region w Europie, w którym tylko zamordyzm może zapewnić względnie trwały pokój92
  • Preambuła bez wartości6 lip 2003, 1:00Europa żywi się chrześcijaństwem, więc dlaczego nie miałaby tego potwierdzić?94
  • Cytat dyplomatyczny - Konstytucja 103 artykułów6 lip 2003, 1:00Musimy się nauczyć, że bywają negocjacje, w których wygrywają wszystkie strony95
  • Menu6 lip 2003, 1:00Świat Huk na prezydenta Prezydent Azerbejdżanu Hejdar Alijew jest mistrzem autoreklamy. W swoim kraju jest największą gwiazdą telewizji i najlepszym modelem na ściennych kalendarzach. Trudno też się nie natknąć na jego mądrości eksponowane...96
  • Szekspir, ryby i świnie6 lip 2003, 1:00Ponad sto metrów miały kolejki do kas teatralnych na przedstawienia festiwalu Malta98
  • Casablanca Clintonów6 lip 2003, 1:00Łzy Sharon Stone mogą pomóc Hillary Clinton w drodze do Białego Domu102
  • Zdrajcy kampusu6 lip 2003, 1:00R.E.M. znalazł się wśród dziesięciu wykonawców wszech czasów w USA104
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego6 lip 2003, 1:00ANNIE LENNOX Bare Szkocka diva to uosobienie muzycznej elegancji. Od czasów rozłamu w ekscentrycznym duecie Eurythmics, zarządzanym wspólnie z byłym małżonkiem, jej solowe wcielenie stało się synonimem soulowego wyrafinowania. Dwa...105
  • Perły do lamusa? - Kopanina to manowce!6 lip 2003, 1:00Ten sezon filmowy byłby do bani, gdyby nie było Nicole Kidman w "Godzinach" i nastroju w "Drodze do zatracenia"106
  • Szkiełko w oku - Hey! Now!6 lip 2003, 1:00Po śmierci Piotra Skrzyneckiego artyści z Piwnicy pod Baranami chcieli zakończyć swą działalność, uznając, że to już nie będzie ta piwnica co dawniej.108
  • Śmiesznoty - Partia propagandy6 lip 2003, 1:00Przodująca siła, występująca obecnie pod kryptonimem SLD, uchwaliła podczas kongresu, że będzie lepiej.108
  • Organ Ludu6 lip 2003, 1:00TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 27 (40) Rok wyd. 2 WARSZAWA, poniedziałek 30 czerwca 2003 r. Cena + VAT + ZUS + winieta Nikt nam nie zrobi nic, nikt nam nie zrobi nic Bo z nami jest, bo z nami jest Pistolet marki WIST Nasi...109
  • Skibą w mur - Wakacje ze strachami6 lip 2003, 1:00Okazuje się, że z rad można nieźle żyć. Swego czasu utrzymywał się z tego cały kraj, który przyjął nawet symboliczną nazwę Kraj Rad110