Patenty NSA
Foreign Policy dotarło do listy patentów, które posiada NSA, amerykańska agencja zajmująca się m.in. podsłuchami telefonów komórkowych. Agencja opatentowała technologię pozwalającą wykrywać, kiedy ktoś wyjmuje z telefonu kartę SIM oraz ponownie ją wkłada. Wyjęcie karty jest sposobem na uniknięcie podsłuchu, dla agencji istotne jest więc, czy ktoś takiego podsłuchu się obawia. Na liście patentów znajduje się również biomimetyczny system identyfikacji głosu, cyfrowe filtry, jednorazowy system ochrony portu USB, a także inne technologie poprawiające jakość podsłuchiwanego dźwięku. W sumie NSA od 1979 r. zarejestrowała 270 patentów.
Koniec Beats?
Producent sprzętu audio – firma Bose – oskarżyła niedawno przejętą przez Apple firmę Beats o naruszenie patentów dotyczących aktywnej redukcji hałasu w słuchawkach. Bose w oficjalnym komunikacie napisała, że jest bardzo niezadowolona z faktu, iż Beats „bez skrupułów wykorzystało wyniki 50 lat badań, rozwoju i prac inżynieryjnych nad technologią redukcji hałasu”. W obecnym portfolio należącej już do Apple marki znajdują się podobno słuchawki, które łącznie naruszają „co najmniej 22 przyznane w Stanach Zjednoczonych patenty”. Firma oprócz odszkodowania domaga się w nim również natychmiastowego wycofania ze sprzedaży wszystkich słuchawek firmy Beats, które naruszają jej patenty.
Rosjanie chcą zjeść jabłko
Rosyjskie władze zwróciły się do Apple z prośbą o udostępnienie im kodów źródłowych systemów używanych w komputerach i urządzeniach mobilnych projektowanych w Cupertino. Tamtejsza władza chce się upewnić, że urządzenia Apple’a nie są wykorzystywane do podsłuchiwania Rosjan. Oficjalnie władze chcą zyskać pewność, że „prawo do prywatności konsumentów i przedsiębiorstw zarejestrowanych na terenie Rosji oraz bezpieczeństwo narodowe” nie jest naruszane przez oprogramowanie Apple’a. Niektórzy eksperci twierdzą jednak, że jest to rosyjska odpowiedź na sankcje, jakie na Rosję nałożyły zachodnie kraje. Prawdopodobnie Apple nie przekaże swojej najpilniej strzeżonej tajemnicy, obawiając się „przypadkowego” wycieku tych informacji.
Rolki, które pojadą same
Kalifornijski start-up pracuje nad zmotoryzowanymi wrotkami wyposażonymi w elektryczne silniki. Urządzenie nazywa się AC- TION R Rocketskate, w każdej z rolek zainstalowano dwa silniki elektryczne o mocy 50 W, kontrolowane przez mikroprocesor i napędzające niezależnie każde z kół. Dzięki układowi elektronicznemu oba silniki pracują z taką samą prędkością, a więc użytkownik porusza się do przodu. W tylnej części buta znajduje się pakiet litowo-jonowych akumulatorów, które można naładować w 90 minut. Silniki są na tyle wydajne, że pozwalają rozpędzić się do maksymalnej prędkości około 20 km/h, przy czym zależy ona od ciężaru użytkownika.
Superbaterie
Czyżby rewolucja w bateriach do telefonów komórkowych? Według naukowców ze Stanforda wykorzystanie w bateriach „czystego litu” pozwoli trzykrotnie wydłużyć czas funkcjonowania telefonu na jednym ładowaniu. Naukowcy już mówią o „Świętym Graalu” telefonów komórkowych. W obecnie konstruowanych bateriach z czystego litu wykonane są tylko katody, natomiast badacze już od dawna przypuszczają, że stworzenie z tego materiału anody znacznie wydłużyłoby czas działania baterii. – Lit jest lekki i ma dużą gęstość. Umożliwia to stworzenie mniejszej i lżejszej baterii o zdecydowanie większej mocy – mówi Yi Cui, lider zespołu badawczego Uniwersytetu Stanforda pracującego nad anodą litową. Stworzenie nowej generacji baterii zajmie jednak badaczom jeszcze trochę czasu, wątpliwości budzą bowiem kwestie bezpieczeństwa. Chodzi tu o ryzyko przegrzania, a co za tym idzie, potencjalnej eksplozji.
KOMENTARZ
Euro będzie słabe
DO NAJWAŻNIEJSZYCH WYDARZEŃ MIJAJĄCEGO TYGODNIA, które wywarły znaczący wpływ na rynki finansowe, należy zaliczyć wprowadzenie kolejnych międzynarodowych sankcji na Rosję, publikację zaskakująco dobrych informacji dotyczących amerykańskiej gospodarki oraz posiedzenie Fedu. Ostatnie dni przed upływem terminu składania deklaracji pozostania w OFE przyniosły wyraźnie większą aktywność zwolenników funduszy emerytalnych. Nie zmienia to jednak faktu, że z ich usług zdecydowało się nadal korzystać rozczarowująco niewielu Polaków.
Piotr Dziura, członek zarządu GERDA BROKER
WŁADZE UE ZDECYDOWAŁY SIĘ NA BARDZIEJ STA- NOWCZE DZIAŁANIA wobec Rosji. Ich konsekwencje mogą wpłynąć niekorzystnie na i tak słabe tempo poprawy gospodarki naszego kontynentu. Rosja z pewnością odpowie kontrposunięciami. Na razie dotknęły one naszego eksportu warzyw i owoców. Bardzo nerwowo zareagowała na to warszawska giełda. Główne indeksy zdecydowanie traciły na wartości.
INFORMACJA O WZROŚCIE AMERYKAŃSKIEGO PKB w drugim kwartale o cztery procent - a więc o jeden punkt procentowy wyższym, niż się spodziewano - nie spowodowała euforii na giełdach. Wręcz przeciwnie - Dow Jones stracił po jej publikacji w środę 0,2 proc., a S&P500 nie zmienił wartości. Tak dobre dane spowodowały nasilenie obaw, że pierwsza podwyżka stóp procentowych w USA nastąpi wcześniej, niż tego oczekiwano. Fed na środowym posiedzeniu nie zmienił stóp procentowych i po raz kolejny ograniczył skup obligacji o 10 mld dolarów.
W NAJBLIŻSZYCH DNIACH NALEŻY SPODZIEWAĆ SIĘ KOLEJNYCH INFORMACJI dotyczących napiętych stosunków między Rosją a Unią Europejską. Rosja już przestrzegła przed wzrostem cen energii. Inwestorzy będą również zwracać uwagę na publikację zaktualizowanych indeksów PMI, wskazujących tendencje w usługach. Reakcję rynków mogą wywołać szczególnie dane ze Stanów Zjednoczonych, gdzie usługi w znaczącym stopniu decydują o kondycji gospodarki. Wpływ na sytuację na rynku walutowym może mieć posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Jeśli podtrzymane będą zapowiedzi łagodzenia polityki pieniężnej, euro będzie kontynuowało osłabienie wobec dolara.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.