Trudno o drugą tak atrakcyjną gwiazdę kulinarną jak Nigella Lawson. I na nic zdadzą się jej tłumaczenia, że nigdy nie chciała zrobić ze swojego wyglądu atutu. "Nigella gryzie", pierwsza przetłumaczona na język polski książka Lawson, kusi zdjęciami, na których Nigella gotuje, popija wino i oczywiście gryzie różne smakołyki. Po książkę warto sięgnąć nie tylko dla apetycznych fotografii. Znajdziemy w niej sporo intrygujących przepisów, takich jak: świnki w kocykach, szynka w coca-coli, grzanka Elvisa z bananem i masłem orzechowym czy bounty z ananasem smażone w głębokim tłuszczu. Trzy ostatnie dania znajdują się w rozdziale "Trochę kiczu" - Nigella od początku podkreśla, że nie zależy jej na zadowalaniu snobów i odrobina kuchennego bezguścia nie jest jej obca. Bezpretensjonalność jest dużą zaletą książki, podobnie jak nietypowy podział potraw. Zamiast klasycznego - na sałatki, potrawy mięsne, zupy - mamy np. "Leniwe gotowanie w weekend" czy "Przed telewizorem". Książka okazała się światowym bestsellerem i przyczyniła się do zwiększenia wartości rynkowej Nigelli. Brytyjska telewizja kulinarna UKTV Food wyceniła Lawson na 1,7 mln funtów.
Więcej możesz przeczytać w 47/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.