Nie można wykluczyć, że już niedługo duża część tradycyjnych sklepów będzie pełnić funkcję przede wszystkim salonów wystawowych. Wspomniane zjawisko jest określane w branży e-commerce jako showrooming. Definiuje ono model zachowania konsumentów związany z procesem podejmowania decyzji zakupowych. W sklepie stacjonarnym klienci coraz częściej zapoznają się z produktami, a następnie dokonują ich zakupu w sieci. Decydującą rolę odgrywa tu wciąż cena, która w sieci jest zazwyczaj niższa niż w tradycyjnych punktach handlowych. Niemniej podwaliny pod trwałą zmianę zachowań konsumenckich już istnieją. A ponieważ to właśnie preferowany sposób podejmowania decyzji w znacznej mierze przesądza o zakupie, obecnie bardziej niż kiedykolwiek wcześniej liczy się e-commerce oraz – rosnący w dynamicznym tempie – m-commerce.
W grę wchodzą setki miliardów
Ecommerce Europe, stowarzyszenie reprezentujące ponad 25 tys. firm sprzedających produkty i usługi w internecie, wyliczyło, że na europejskim rynku e-commerce – tylko w segmencie B2C – obroty w 2015 r. sięgnęły 455 mld euro. Przewiduje się, że w roku 2016 wartość ta wzrośnie do ponad 510 mld euro, a w 2018 r. ma to już być 660 mld euro! Te liczby doskonale pokazują, jak olbrzymi jest potencjał e-commerce. Wrócę na chwilę do tezy, którą postawiłem na początku tego artykułu: nie można wykluczyć, że w przyszłości większa część handlu przeniesie się do sieci.
To po prostu się opłaca. ABC Data jest prekursorem rozwiązań e-commerce w Polsce. Ponad 18 lat temu dostrzegliśmy potencjał e-handlu i stworzyliśmy własną platformę sprzedaży online, przez którą realizujemy obecnie przeszło 85 proc. transakcji. Ktoś może powiedzieć, że ABC Data działa w sektorze B2B, więc takie porównanie nie jest do końca trafne. Warto więc pamiętać, że to właśnie przedstawiciele sektora B2B najbardziej sceptycznie traktowali potencjał rozwiązań e-commerce. Gdy budowaliśmy naszą platformę handlową, inni dystrybutorzy z niedowierzaniem kręcili głową. Dziś sami używają podobnych narzędzi. Nic dziwnego, bo to m.in. efektywne wykorzystanie narzędzi e-commerce pomogło ABC Data zbudować pozycję lidera dystrybucji w Europie Środkowo-Wschodniej. Jak widać, trud się opłacił.
Handel przenosi się do sieci
Jest tylko kwestią czasu, że z podobną sytuacją będziemy mieć do czynienia w sektorze B2C. Skąd to przekonanie? Przykłady można mnożyć. Coraz więcej obecnych w Polsce czołowych sieci handlowych prowadzi sprzedaż przez internet. W ostatnim czasie takie plany dotyczące Polski ogłosiła powszechnie znana szwedzka sieć handlowa oferująca artykuły wyposażenia domu. E-handel, chociaż na początku tylko w kilku krajach, zamierza umożliwić jeden z najpopularniejszych na świecie portali społecznościowych. Pierwsza polska platforma e-commerce white label, czyli mówiąc prościej – narzędzie do tworzenia sklepów internetowych, obchodzi właśnie 15. urodziny. Z kolei najbardziej znany w naszym kraju internetowy serwis aukcyjny jest już niemal pełnoletni, a z jego usług każdego dnia korzystają firmy i osoby prywatne. Dlaczego zarówno małe przedsiębiorstwa, jak i wielkie korporacje stawiają na e-commerce? Bo to obszar, który ma wielką przyszłość.
Mistrzowie e-commerce
E-commerce odkrywa coraz więcej przedsiębiorstw, które świadomie przenoszą sprzedaż do sieci. Zorganizowany przez tygodnik „Wprost” konkurs „Mistrzowie e-commerce”, którego głównym partnerem była ABC Data, powstał po to, aby pokazać historie i wyróżnić przedsiębiorców zajmujących się e-handlem. Mowa o firmach, które nie tylko sprzedają w sieci produkty i usługi, lecz także tworzą i wyznaczają trendy w tym zakresie. Przykłady finalistów pierwszej edycji konkursu pokazują, że polskie przedsiębiorstwa mogą stanowić w tym zakresie przykład do naśladowania. Innowacyjność zawsze była nam bliska, co w czasach cyfrowej rewolucji widać bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Czy warto postawić na e-commerce? Nie mam najmniejszych wątpliwości, że tak. Tym bardziej że współcześni klienci stawiają na omnichannel. Chcą mieć możliwość poszukiwania informacji o produktach oraz ich zakupu na co najmniej kilka sposobów – w tradycyjnych sklepach, przez telefon, komputer, laptop czy na ekranie smartfonu. Możliwość łączenia wszystkich tych metod daje im pełną dostępność towarów, a także swobodę miejsca i czasu robienia zakupów, co jest niezwykle wygodne. A skoro tak, warto im to umożliwić. To inwestycja, która zaprocentuje w przyszłości. Bo przyszłość handlu to zdecydowanie ei m-commerce.
Autor: Juliusz Niemotko, wiceprezes zarządu ABC Data SA
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.