Nie chcę się chwalić, ale tuż po ostatnich wyborach w Niemczech w tekście opublikowanym w „Gazecie Polskiej Codziennie”, gdy wszyscy mówili, że powstanie „jamajska koalicja” (CDU/CSU, liberałowie i Zieloni), ja upierałem się, że będzie po staremu. I jest! Zamiast czarno-żółto-zielonej koalicji (barwy flagi Jamajki, stąd to egzotyczne określenie), przy czym kolor czarny symbolizuje CDU/CSU, żółty liberałów, a zielony – wiadomo, będzie w Niemczech wielka koalicja CDU/CSU-SPD. Opisując kolorystycznie: czarno-czerwona. To ratuje liderów obu formacji – i kanclerz Angelę Merkel, i szefa SPD Martina Schulza.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.