Mały ZUS
To duża zmiana, niestety terminy, jakie rząd dał przedsiębiorcom, są mało realne. By skorzystać z niższych składek na ubezpieczenie, musimy ten fakt zgłosić w zakładzie do 8 stycznia, czyli do wtorku. W tej sprawie interweniował już u premiera rzecznik małych i średnich przedsiębiorców Adam Abramowicz. Według niego tak krótki termin pozbawi tysiące najmniejszych przedsiębiorców skorzystania z tego rozwiązania. A na czym ono polega? Mały przedsiębiorca, którego przychody za ubiegły rok z działalności gospodarczej, prowadzonej przez cały ten rok, nie przekroczą 30-krotności minimalnego wynagrodzenia (w 2018 r. jest to 63 tys. zł), będzie mógł opłacać obniżone – proporcjonalnie do przychodu – składki na ubezpieczenia społeczne. Kwota 63 tys. zł oznacza, że z tego rozwiązania będą mogły skorzystać osoby, które miały przychód równy minimalnemu wynagrodzeniu, czyli 2100 zł miesięcznie. Warto pamiętać: jeśli ktoś opłacał składki preferencyjne (dla nowej działalności), to nie może skorzystać z małego ZUS.
PPK
Czyli pracownicze plany kapitałowe. To program dodatkowego i dobrowolnego oszczędzania na emeryturę. Do tego jeden ze sztandarowych pomysłów rządu, kierowany do ponad 11 mln pracowników. Na czym on polega? Firma, która zatrudnia choćby jednego pracownika, musi podpisać umowę o prowadzenie PPK (np. z funduszem inwestycyjnym TFI) i poinformować pracownika, że może on dobrowolnie odkładać tam składki. Wpłata podstawowa to 2 proc. (maksymalna 4 proc.) wynagrodzenia, stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe, od uczestnika programu i – dodatkowo – 1,5 proc. tego wynagrodzenia jako składka od pracodawcy. Pracodawca będzie mógł zadeklarować wyższe składki, maksymalnie do 4 proc. wynagrodzenia. Do 2020 r. państwo dorzuci nam swój bonus – składkę powitalną w wysokości 250 zł. Uczestnictwo w programie jest dobrowolne, można w nim zacząć oszczędzać, można to oszczędzanie przerwać, a pracodawca będzie co kilka lat przypominał o możliwości powrotu do programu. Pieniądze mają być wypłacane po osiągnięciu 60. roku życia. Co najważniejsze i co podkreślają rządzący – środki, które odkładamy, będą środkami prywatnymi. Rząd nie będzie mógł ich przejąć, tak jak to zrobił z OFE. Program będzie wprowadzany etapami, od 1 lipca jako pierwsze wejdą do niego firmy, które zatrudniają powyżej 250 pracowników.
Rozliczanie PIT
To też duża zmiana, bo w praktyce oznacza, że w roku 2019 możemy zapomnieć o wypełnianiu PIT. I dotyczy to już rozliczenia za rok 2018. Każdy, kto do tej pory wypełniał roczny PIT-37 lub PIT-38, zostanie zwolniony z tego obowiązku, bo zrobi to za niego skarbówka. Od 15 lutego w Portalu Podatkowym zobaczymy swój PIT przygotowany na podstawie informacji posiadanych przez Krajową Administrację Skarbową. Uwzględnione będą w nim (ale dopiero od przyszłego roku!) odliczenia ulg na dzieci i odpis 1 proc. na organizacje pożytku publicznego. Będziemy mogli zmienić nasze oświadczenie, jeśli jednak zmian nie wprowadzimy, zostanie ono z końcem kwietnia 2019 r. przekazane do KAS. W przyszłym roku nowa forma rozliczeń będzie wprowadzona dla osób prowadzących działalność gospodarczą: PIT-36 i PIT-36L.
Płaca minimalna, kodeks pracy
Zmiany dotyczą też pracowników. Od 1 stycznia podstawowym sposobem wypłacania wynagrodzenia nie jest gotówka, ale przelew na wskazane konto bankowe pracownika. Pracownik może złożyć wniosek o wypłatę w gotówce, ale musi to być jego deklaracja. Pracodawcy od przyszłego roku zyskują możliwość prowadzenia dokumentacji pracowniczej, w tym akt osobowych pracownika, w wersji elektronicznej. Co więcej, nie będą jej musieli przechowywać przez 50 lat, tylko przez 10. Inna ważna informacja: płaca minimalna wzrośnie od 1 stycznia 2019 r. o 7,1 proc. – z 2100 zł brutto na 2250 zł brutto.
Droższe osobówki
Zmieniają się też przepisy dotyczące leasingu samochodów. Tracą w zasadzie wszyscy kierowcy-przedsiębiorcy, którzy wykorzystują w działalności samochody osobowe i używają ich także do celów prywatnych. Od 1 stycznia 2019 r. mogą zaliczać w koszty uzyskania przychodu tylko 75 proc. wszystkich wydatków eksploatacyjnych (paliwa, oleje, serwis). Dotyczy to też tych, którzy już mają leasing. W dodatku dla tych, którzy wezmą w leasing auto po 1 stycznia 2019 r. i będzie ono droższe niż 150 tys. zł, kosztem uzyskania przychodu będzie tylko ta część czynszu inicjalnego i każdej raty, która proporcjonalnie do ceny samochodu nie przekracza 150 tys. zł (lub 225 tys., jeśli auto jest elektryczne). Ten limit 150 tys. zł nie dotyczy leasingu wziętego przed końcem 2018 r., umowa nie może być zmieniana, bo wtedy wejdą nowe zasady.
Strata podatkowa
Z początkiem 2019 r. wszyscy przedsiębiorcy uzyskają możliwość jednorazowego rozliczenia straty podatkowej do wysokości 5 mln zł.
Ulga w podatkach dochodowych, tzw. Innovation box
Ulga ta obniża podatek dochodowy z 19 proc. do 5 proc. z dochodów, które, jak określa ustawa, „uzyskiwane są z wybranych praw działalności intelektualnej”. W praktyce chodzi o to, by Polska była atrakcyjniejszym miejscem dla lokowania instytutów badawczo-rozwojowych. Ci, którzy tworzą patenty, znaki towarowe, wzory przemysłowe, leki, środki ochrony roślin, autorskie oprogramowanie komputerowe i skomercjalizują swój wynalazek, będą płacić niższy podatek.
9 proc. CIT dla małych firm
Niestety ta ulga jest obwarowana takimi warunkami, że skorzystają na niej tylko niektóre spółki. Niższa stawka będzie bowiem przysługiwała wyłącznie tym spółkom, których dochód nie jest wyższy niż 33 proc. ich przychodu. Te, które wykazują dużą rentowność, będą musiały wrócić do stawki 19 proc. (nawet jeśli wcześniej miały preferencyjne 15 proc.) W ten sposób pokrzywdzone zostaną spółki, które czerpią dochody z pracy umysłowej i których koszty działalności to pensje, czyli firmy informatyczne czy doradcze. Zyskają ci, którzy handlują, u których towar jest istotnym kosztem, a marże są niewielkie.
Exit tax, raportowanie schematów podatkowych
Exit tax to podatek od osób przenoszących za granicę swoje przedsiębiorstwa i prywatny majątek. Firma przenosząca się za granicę zapłaci 19 proc. wartości, a osoba fizyczna, rozliczająca się według PIT, 3 proc. (gdy nie ustala się wartości podatkowej składnika majątku) lub 19 proc. aktywów finansowych powyżej 4 mln zł. Teoretycznie podatek ma zapobiegać oszustwom podatkowym, ale – jak twierdzą organizacje przedsiębiorców – znacznie wykracza poza ten cel. W dodatku firmy od stycznia muszą raportować skarbówce schematy podatkowe. Dotyczy to również doradców podatkowych, co budzi także wątpliwości związane z tajemnicą zawodową. Skarbówka będzie więc miała deklaracje podatkowe, możliwość kontroli, a do tego w ręku schemat, gdzie i jakie podatki firma płaci.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.