Niemcy oszukują fiskusa na ponad 25 mld euro rocznie
Ponad 900 nakazów rewizji i nawet 1000 osób podejrzanych o oszustwa podatkowe. A wśród podejrzanych członkowie najbardziej wpływowych niemieckich rodzin, przedstawiciele biznesu, sportowcy i artyści. Za pośrednictwem różnych fundacji mieli oni lokować swoje oszczędności w banku LGT w Liechtensteinie. Chodziło o uniknięcie płacenia podatków w Niemczech. Cztery miliardy euro – tyle stracił niemiecki skarb państwa w wyniku największej w powojennej historii Niemiec afery finansowej.
Prawdziwa skala zjawiska jest dużo większa. Nieopodatkowane oszczędności Niemców ukryte na kontach zagranicznych Związek Urzędników Skarbowych oszacował na 400 mld euro. Wedle obliczeń profesora Friedricha Schneidera z uniwersytetu w Linzu, rocznie Niemcy oszukują urząd podatkowy na ponad 25 mld euro. – Oszukiwanie fiskusa stało się już niemieckim sportem narodowym – mówi „Wprost" Uwe Dolata, ekspert ds. korupcji, autor książki „Korupcja w systemie gospodarczym Niemiec".
Prawdziwa skala zjawiska jest dużo większa. Nieopodatkowane oszczędności Niemców ukryte na kontach zagranicznych Związek Urzędników Skarbowych oszacował na 400 mld euro. Wedle obliczeń profesora Friedricha Schneidera z uniwersytetu w Linzu, rocznie Niemcy oszukują urząd podatkowy na ponad 25 mld euro. – Oszukiwanie fiskusa stało się już niemieckim sportem narodowym – mówi „Wprost" Uwe Dolata, ekspert ds. korupcji, autor książki „Korupcja w systemie gospodarczym Niemiec".
Więcej możesz przeczytać w 9/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.