Wielka Brytania
Śmierć księżnej Diany to nie nieszczęśliwy wypadek, tylko spisek brytyjskich służb specjalnych i księcia Filipa, męża Elżbiety II. Takie oskarżenia formułuje Mohamed al-Fayed, ojciec Dodiego. Al-Fayed twierdzi, że Robert Fellowes, mąż siostry Diany, Jane, i były prywatny sekretarz królowej Elżbiety II, w noc tragicznego wypadku koordynował w budynku brytyjskiej ambasady w Paryżu przesyłanie informacji do rządowej centrali łączności GCHQ. Ojciec Dodiego powołuje się także na notatkę, którą ze spotkania z Dianą w 1995 r. sporządził jej doradca prawny, lord Mishcon. Upublicznił ją Paul Burrell, kamerdyner Diany. Diana twierdziła, że książę Karol planował pozbawić jej życia właśnie w wypadku samochodowym. „I to właśnie przydarzyło się jej i mojemu synowi" – mówi Al-Fayed. (greg)
Więcej możesz przeczytać w 9/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.