Niezbędnik Ewy Kopacz
W związku z artykułem „Niezbędnik Ewy Kopacz" (nr 3), dotyczącym zmian w organizacji funkcjonowania ochrony zdrowia, chciałbym przypomnieć, że w 2000 r. zapaleńcy reformatorzy, pełniący funkcje wicedyrektorów ds. medycznych w trzech najbiedniejszych regionalnych kasach chorych, jako pierwsi wprowadzili we wszystkich tzw. dyscyplinach zabiegowych kontraktowanie różnie wycenianych procedur medycznych, podczas gdy w pozostałej części kraju obowiązywały hospitalizacje o stałej wycenie.
Eksperyment ten spowodował, że skończyło się odsyłanie do innych szpitali pacjentów potencjalnie kosztochłonnych. Dotychczas tyle samo (bodajże 3500 zł) szpital dostawał za dwudniowy pobyt na chirurgii pacjenta z niestrawnością, co za resekcję jelita z powodu raka. Prawdziwą rewolucją było jednak zniesienie limitów ilościowych na procedury. Nastąpił koniec kolejek i wynikającej z nich korupcji. Szpitale zaczęły walczyć o pacjentów. Jak? Głównie zatrudniając lekarzy o lokalnie znanych nazwiskach i poprawiając za zarobione pieniądze warunki pobytowe. Również lekarze, korzystając z coraz powszechniejszego zatrudniania kontraktowego, byli opłacani procentami od wykonanej procedury zabiegowej. Dlatego największe sławy operowały chętnie w terenowych szpitalach, przyciągając do nich pacjentów.
dr med. JULIUSZ PANKOWSKI
Poseł PO zamyka IPN dla dziennikarzy
W notatce „Poseł PO zamyka IPN dla dziennikarzy" (51/52 z 2007 r.) przypisane zostały mi poglądy, których nie podzielam, i sformułowania znacznie nadinterpretujące moje faktyczne wypowiedzi. W szczególności oświadczam, że nie zamierzałem i nie zamierzam zamykać archiwów IPN dla dziennikarzy ani też występować z inicjatywą legislacyjną, której celem byłoby ograniczenie dostępu do materiałów komunistycznych służb specjalnych.
ANDRZEJ CZUMA
poseł na Sejm RP
W związku z artykułem „Niezbędnik Ewy Kopacz" (nr 3), dotyczącym zmian w organizacji funkcjonowania ochrony zdrowia, chciałbym przypomnieć, że w 2000 r. zapaleńcy reformatorzy, pełniący funkcje wicedyrektorów ds. medycznych w trzech najbiedniejszych regionalnych kasach chorych, jako pierwsi wprowadzili we wszystkich tzw. dyscyplinach zabiegowych kontraktowanie różnie wycenianych procedur medycznych, podczas gdy w pozostałej części kraju obowiązywały hospitalizacje o stałej wycenie.
Eksperyment ten spowodował, że skończyło się odsyłanie do innych szpitali pacjentów potencjalnie kosztochłonnych. Dotychczas tyle samo (bodajże 3500 zł) szpital dostawał za dwudniowy pobyt na chirurgii pacjenta z niestrawnością, co za resekcję jelita z powodu raka. Prawdziwą rewolucją było jednak zniesienie limitów ilościowych na procedury. Nastąpił koniec kolejek i wynikającej z nich korupcji. Szpitale zaczęły walczyć o pacjentów. Jak? Głównie zatrudniając lekarzy o lokalnie znanych nazwiskach i poprawiając za zarobione pieniądze warunki pobytowe. Również lekarze, korzystając z coraz powszechniejszego zatrudniania kontraktowego, byli opłacani procentami od wykonanej procedury zabiegowej. Dlatego największe sławy operowały chętnie w terenowych szpitalach, przyciągając do nich pacjentów.
dr med. JULIUSZ PANKOWSKI
Poseł PO zamyka IPN dla dziennikarzy
W notatce „Poseł PO zamyka IPN dla dziennikarzy" (51/52 z 2007 r.) przypisane zostały mi poglądy, których nie podzielam, i sformułowania znacznie nadinterpretujące moje faktyczne wypowiedzi. W szczególności oświadczam, że nie zamierzałem i nie zamierzam zamykać archiwów IPN dla dziennikarzy ani też występować z inicjatywą legislacyjną, której celem byłoby ograniczenie dostępu do materiałów komunistycznych służb specjalnych.
ANDRZEJ CZUMA
poseł na Sejm RP
Więcej możesz przeczytać w 9/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.