JOLANTA FEDAK: Dyskusję na temat Otwartych Funduszy Emerytalnych rozpoczęłam dwa lata temu. Nikomu nie zabraniałam w niej uczestniczyć. Jednak – delikatnie mówiąc – słowa krytyki brzmią wiarygodniej, gdy są wypowiadane przez byłych ministrów, którzy mają się czym pochwalić, np. uchwalonymi ustawami.
Kiedy zaczęliście w rządzie rozmawiać o zmianach w OFE?
Ponad dwa lata temu.
Od czego to się zaczęło? OFE jakoś skrzywdziły panią minister?
Czy pan mnie nie obraża? (śmiech)
Absolutnie nie!
Pan zakłada, że ja nie myślę, że kieruję się osobistymi animozjami. Ktoś, kto kieruje się osobistymi interesami w polityce, do polityki się po prostu nie nadaje.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.