Skutki wielkiej katastrofy, która uderzyła w Japonię, budzą przerażenie. To, jak reagują na tę katastrofę Japończycy, budzi wielki podziw, ale widać też oznaki lęku i zmęczenia.
"Edano, nero!" (Edano, idź do łóżka!) – zachęcali w ostatnich dniach Japończycy na Twitterze szefa gabinetu premiera, Yukio Edano. Po katastrofalnym trzęsieniu ziemi urzędnik, w niebieskim kombinezonie ratowniczym, z podkrążonymi od niewyspania oczami, skupił uwagę całego społeczeństwa. O różnych porach dnia i nocy przekazywał w telewizji informacje o akcjach ratunkowych w najciężej dotkniętej prowincji Fukushima i o sytuacji w stolicy. Z troską o stan zdrowia Edano szła w parze krytyka premiera Naoto Kana: „Kan, okiro!" (Kan, obudź się!).
Więcej możesz przeczytać w 12/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.