Igrzyska olimpijskie potrwają do 21 sierpnia i weźmie w nich udział niemal 11 tys. sportowców z 205 krajów w 31 dyscyplinach sportu. W Polskiej Reprezentacji Olimpijskiej, którą od 2014 r. wspiera Totalizator Sportowy, znalazło się 240 zawodników. Będą walczyć o medale w niemal wszystkich konkurencjach. Spekuluje się, że szanse na krążek mają m.in.: kulomiot Tomasz Majewski, Anita Włodarczyk (rzut młotem), tenisistka Agnieszka Radwańska, Maja Włoszczowska (kolarstwo górskie), Adam Kszczot (biegi na 800 m), siatkarze plażowi Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel, kolarze szosowi Rafał Majka i Michał Kwiatkowski oraz Sylwia Bogacka (strzelectwo). Polskim kibicom emocji zatem nie zabraknie.
Sportowcy na Sambodromie
Zawody będą się odbywać w 34 obiektach podzielonych na cztery strefy: wokół parku olimpijskiego Barra, plaży Copacabana oraz stadionów Maracanã i Deodoro. Mający status zabytku stadion narodowy Maracanã to oczko w głowie i duma Brazylijczyków. Obiekt pomieści niemal 80 tys. widzów i oprócz piłki nożnej będzie na nim można obejrzeć ceremonię otwarcia i zakończenia igrzysk. Dyscypliny lekkoatletyczne zostaną zaś rozegrane na stadionie olimpijskim (Estádio Nilton Santos). W pierwszym tygodniu wielkie emocje będą wzbudzały konkurencje pływackie. Specjalnie na igrzyska w odległości 6 km od wioski olimpijskiej wybudowano okazały basen na 18 tys. miejsc. Pozostałe dyscypliny będą rozgrywane w kilkunastu kompleksach sportowych, m.in. Carioca Arena, Riocentro, Ginásio do Maracanãzinho i Rio Olympic Arena. Mecze siatkówki plażowej odbędą się na najsłynniejszej brazylijskiej plaży – Copacabanie. Zawody wioślarstwa i kajakarstwa zostaną rozegrane w południowej części
Rio de Janeiro – Lagoa Rodrigo de Freitas, malowniczej lagunie. Kibice oglądający na letnich igrzyskach zmagania łuczników i maratończyków będą mieli rzadką okazję znalezienia się na Sambodromie. Arena licząca 800 m długości i mogąca pomieścić niemal 100 tys. widzów będzie jednym z obiektów wykorzystywanych podczas igrzysk.
Komunikacja
Z lotniska GIG do Copacabany można się dostać niebieskim autobusem linii czerwonej o numerze 2018 (koszt 13 reali; 1 real = ok. 1,2 zł). Kurs taksówką z lotniska do Copacabany powinien kosztować ok. 60 reali. Bezpiecznym i wygodnym środkiem transportu jest metro kursujące między piątą rano a północą w dni powszednie i w godzinach 7-23 w niedziele i święta. Bilet kosztuje ok. 3,2 reala. Można też zakodować na karcie magnetycznej określoną kwotę, która topnieje wraz z kolejnymi przejazdami. Tuż przed rozpoczęciem olimpiady zostanie uruchomiona linia metra nr 4 łącząca centrum miasta (Ipanema) z odległym o 16 km parkiem olimpijskim Barra da Tijuca. Będą mogli z niej korzystać tylko posiadacze biletów na zawody sportowe i osoby związane z organizacją igrzysk oraz VIP-y. Istnieje także połączenie naziemne – Metrônibus – realizowane przez zwykłe autobusy. Można kupić łączony bilet na obydwa środki transportu (4,15 reala). Łączony bilet na metro i pociąg SuperVia kosztuje 5 reali. Tanim i dobrym środkiem transportu jest też autobus. Pasażerowie wsiadają przednim wejściem i uiszczają u kierowcy opłatę (2,75 reala), nie otrzymując biletu. Jadąc dokądś autobusem, warto sprawdzić połączenie powrotne, bo często autobusy odjeżdżają z innego przystanku – na którym nie ma ani rozkładu, ani nawet numerów autobusów, które się tam zatrzymują. W Rio świadczy usługi 33 tys. taksówkarzy. Najlepiej wybierać miejskie taksówki – żółte z niebieskim paskiem z boku. Opłatę za przejazd wskazuje taksometr, dlatego wsiadając, należy spojrzeć na wyświetlacz. Podczas igrzysk zapewne będzie obowiązywała nieco wyższa stawka, należy szacować, że będzie dwa-trzy razy droższa niż w Polsce.
Być w Rio to stanąć na Głowie...
Przyjechać do Rio i nie zobaczyć choćby kilku najważniejszych atrakcji to grzech, dlatego warto zarezerwować czas nie tylko na sportowe emocje. Pão de Aćucar, czyli Głowa Cukru, to miejsce kultowe i raj dla fotografów. Roztaczająca się stamtąd panorama miasta jest uznawana za najpiękniejszą. Na wycieczkę należy się wybrać w pogodny dzień. Najpierw warto spędzić trochę czasu na urokliwej plaży u podnóża wzniesienia i zrobić pamiątkowe zdjęcie przy pomniku Chopina. Aby się dostać na wierzchołek, trzeba skorzystać z kolejki górskiej (bilet kosztuje 50 reali, czyli ok. 60 zł). Już widok ze stacji przesiadkowej na niższym wzniesieniu dostarcza niezapomnianych wrażeń, a panorama na szczycie zapiera dech. Warto sprawdzić, o której godzinie zachodzi słońce, i być na miejscu wcześniej, by zająć dobre miejsce na kawiarnianym leżaku. Czas oczekiwania wynagrodzi nam ogromna czerwona kula słońca chowająca się za siedmioma wzgórzami otaczającymi Rio. Prócz spoglądania z góry na miasto i zatokę można obserwować kolibry i maleńkie małpki – uistiti białouche, a także startujące niemal spod stóp wzgórza samoloty. Dla miłośników podziwiania miejsc z lotu ptaka istnieje możliwość lotu helikopterem wokół wzgórz.
U stóp Jezusa
Drugim, przyciągającym ponad 300 tys. turystów rocznie wzniesieniem jest Corcovado z 38-metrowej wysokości monumentem Chrystusa Odkupiciela. Na szczyt o wysokości 710 m n.p.m. nietrudno jest dotrzeć pieszo kilkoma ścieżkami, ale prowadzą tam także ruchome schody. Z góry można podziwiać widok na Rio de Janeiro, zatokę Lagoa Rodrigo de Freitas, najsłynniejsze brazylijskie plaże – Copacabanę i Ipanemę, a także osławione dzielnice nędzy, tzw. fawele.
Gorące piaski Copacabany
Rio ma dwie słynne plaże – Copacabanę i Ipanemę. Pierwsza, licząca 4 km długości, jest położona w najbardziej ekskluzywnej dzielnicy miasta. To miejsce, które nigdy nie śpi, idealne dla spragnionych gorących rytmów. Usytuowane przy promenadzie liczne lokale, sklepy i dyskoteki, tłumy turystów i skąpo odzianych południowych piękności, obnośni handlarze, którzy zaczepiają na każdym kroku. Aby tu dłużej zabawić, trzeba odżałować konkretną sumę. Również na Ipanemie, przy której znajduje się pomnik Józefa Piłsudskiego, trudno znaleźć skrawek wolnego miejsca. Za to nieco dalej od centrum znajduje się kilka pięknych plaż, na których zamiast muzyki można usłyszeć szum fal i odetchnąć od gwaru miasta.
Rio od kuchni
Do najpopularniejszych dań należą bolinho de bacalhau, czyli paszteciki z dorsza, i feijoada – gulasz z fasoli i mięsa. Warto spróbować pasztecików i pierogów (pasteis, salgados, pão de queijo) i tapioki (naleśnika z mąki z manioku). W Rio popularne jest jedzenie na wagę (comida ą/por quilo). Porcja obiadu kosztuje ok. 30 reali. Pragnienie ugaszą serwowane w barach zwanych botequim drinki lub piwo podawane w tzw. chopperias. W napoje, nie tylko bezalkoholowe, można się także zaopatrzyć w plażowych budkach. Najpopularniejszym alkoholem jest cachaća – wódka z trzciny cukrowej. Na jej bazie powstaje popularny drink – caipirinha. Standardem jest podawanie w lokalach świeżo wyciskanych soków, więc warto korzystać. A na pewno nic tak nie smakuje w upale jak woda z kokosa (água de coco) pita prosto z orzecha lub koktajl z soku ananasowego z miętą.
Środki ostrożności
Podczas igrzysk o bezpieczeństwo przyjezdnych będzie dbało 85 tys. mundurowych, jednak mimo wszystko jak w każdym dużym skupisku ludzkim należy zachować czujność. Turyści najbardziej są narażeni na kradzieże kieszonkowe i rabunek. Aby zminimalizować ryzyko, nie należy zapuszczać się do opustoszałych miejsc ani w żadnym razie do faweli. Lepiej nie nosić rzucającej się w oczy biżuterii, zwłaszcza nocą. Aparaty fotograficzne dobrze jest wyjmować tylko do zdjęcia, nie trzymać w ręku telefonu komórkowego. Warto unikać noszenia większej gotówki – w Brazylii są akceptowane wszystkie popularne karty płatnicze. Nocą wprowadzono limity wypłat z bankomatów, aby ograniczyć wymuszenia i próby kradzieży. By oszczędzić sobie stresu i ewentualnych problemów, należy nosić ze sobą kserokopię paszportu, a oryginał zostawić w hotelu. W przypadku rezerwacji noclegów bez pośredników warto wydrukować potwierdzenie lub korespondencję, żeby w momencie dokonywania opłaty uniknąć próby wymuszenia wyższej stawki. Choć noce w Rio są gorące, lepiej nie ryzykować spania na plaży.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.