TO PIERWSZA TEGO TYPU INWESTYCJA W EUROPIE. SPÓŁKA LG CHEM ZAINWESTUJE W POLSCE PONAD 1,3 MLD ZŁ W FABRYKĘ BATERII LITOWO-JONOWYCH DO SAMOCHODÓW ELEKTRYCZNYCH. Fabryka powstanie w klastrze LG w Biskupicach Podgórnych (przy ulicy Seulskiej), będących częścią Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, a nowe miejsca pracy ma znaleźć tam 700 osób. O tym, że sprawa jest poważna, świadczy ceremonia wmurowania kamienia węgielnego pod budowę obiektu. W uroczystości udział wzięli wicepremier Morawiecki, szefowie LG, LG Chemu, marszałkowie i wojewodowie, ale też prezesi i wiceprezesi Audi i Volkswagena, BMW, Daimlera, Porsche, Renault oraz firmy Jaguar Land Rover. Co nie dziwi, bo zapotrzebowanie na baterie do zasilania samochodów bardzo szybko rośnie. Szacuje się, że do 2025 r. rynek aut elektrycznych będzie dwudziestokrotnie większy, zaś kolejne pięć lat przyniesie wzrost czterdziestokrotny. Podwrocławska fabryka będzie drugą – po Chinach – największą fabryką LG na świecie. Ma z niej co roku wychodzić 100 tys. baterii samochodowych. – Kilkanaście lat temu baterie do aut kojarzyły się z zabawkami dla dzieci. Dzisiaj ruszamy z inwestycją, dzięki której polscy inżynierowie będą przekuwać swoją wiedzę w zaawansowane technologicznie produkty – mówił Morawiecki. Według niego to krok w kierunku zapowiadanej elektromobilności. – Spośród pięciu filarów wzrostu gospodarczego Polski w Planie na rzecz odpowiedzialnego rozwoju na pierwszym miejscu jest reindustrializacja. Inwestycja LG w Polsce się w to wpisuje – mówił wicepremier.
Kosmiczny górnik
NASA testuje kosmicznego górnika. Nazywa się on RASSOR, a jego zadaniem jest przekopywanie powierzchni obcych planet w poszukiwaniu tlenu, wody, a także składników do produkcji paliwa. Agencja chce wysłać RASSOR-a na powierzchnię planety przed astronautami. Robot poszuka wówczas paliwa, wody i tlenu, gromadząc odpowiednie ich zasoby, aby ludzie, którzy przybędą na miejsce, mieli ułatwione zadanie. W ten sposób koszty załogowych misji byłyby tańsze. Robot nie dysponuje zwykłymi kołami, lecz ma specjalne łyżki kopiące, które zapewniają mu nie tylko stabilną trakcję, ale też pozwalają zdejmować górną warstwę gleby. Jest przy tym pięciokrotnie szybszy od Curiosity i może przez lata pracować po 16 h dziennie. Natomiast za jednym przejazdem zabiera 18 kg ziemi.
Piłka fabularna
Firma Electronic Arts pokazała odświeżoną wersję gry FIFA 17. I jest kilka nowości, wśród nich tryb fabularny The Journey. Możemy się wcielić w fikcyjnego piłkarza Aleksa Huntera, który jest młody, ambitny i obiecujący. O tym, że predyspozycje ma on naprawdę spore, świadczy fakt, że jest wnukiem i wychowankiem Jima Huntera, (fikcyjnej) legendy Premier League z sezonu 1966/67, czyli rozgrywek odbywających się tuż po zdobytym przez Anglików mistrzostwie świata. W tym trybie gra ma przebieg nieliniowy, na przebieg niektórych momentów kariery Aleksa Huntera wpłyną nasze umiejętności oraz zasługi, a wiele sytuacji w razie niepowodzenia będziemy musieli powtarzać aż do osiągnięcia danego celu pozwalającego na rozwinięcie fabuły. Gra ma też swoje mankamenty – głównie zawodzi grafika. Przykład: piłkarze niebędący największymi gwiazdami swoich odpowiedników często przypominają tylko symbolicznie.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.