ZBIGNIEW ZIOBRO, MINISTER SPRAWIEDLIWOŚCI, zrobił sobie w minionym tygodniu rajd po zaprzyjaźnionych mediach. W poprzedniej kadencji rządów PiS, kiedy Ziobro też był ministrem sprawiedliwości, w mediach bywał często, a potem miał z tego tytułu nieprzyjemności, a i procesy. W tej kadencji minister jest dużo bardziej powściągliwy. Ale dobrej formy nie stracił. Przestrzegał prezydenta przed popadnięciem w groteskę, a jego współpracowników nazwał larwami. W PiS nikt nie chce komentować słów ministra sprawiedliwości. – Ziobro ma swoją pozycję i mówi, co chce – konstatuje nasz rozmówca z PiS.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.