MINISTER GLIŃSKI W WYWIADZIE DLA „RZECZPOSPOLITEJ” NAZWAŁ LECHA WAŁĘSĘ „ZNANĄ NA ŚWIECIE MYSZKĄ MIKI”. Zastanawiam się nad motywami tej wypowiedzi. Nie sądzę, by chodziło o wykazanie pogardy dla byłego przywódcy Solidarności czy chęć obrażenia go. Pan minister, jako dawny profesor i dawny humanista, chyba wie, że tak wielkiej postaci nie da się obrazić.
Więcej możesz przeczytać w 37/2017 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.