WALDEMAR SKRZYPCZAK, generał broni
To pytanie zadają sobie „stratedzy” zdezorientowani retoryką prezydenta Rosji Władimira Putina. Warto zauważyć, że od kiedy opinia publiczna dowiedziała się o przygotowaniach do manewrów ZAPAD-2017, rosyjskie media planowo, cyklicznie i metodycznie „ujawniają” zamiar rosyjskich wojskowych. A zachodni dziennikarze dają się nabierać, nie wiedząc, że biorą udział w wojnie informacyjnej. Już w ubiegłym roku gruchnęła wieść o wielkiej liczbie transportów kolejowych zamówionych do przerzutu rosyjskich wojsk w rejon ćwiczeń na Białorusi. Politycy i pseudoeksperci straszą tą wizją zdezorientowanych obywateli. Tymczasem każdy wojskowy obeznany ze sztuką operacyjną wie, że ta rzekomo wielka liczba transportów wystarcza do przerzutu sprzętu najwyżej trzech, czterech brygad zmechanizowanych lub pancernych i dwóch, trzech brygad rodzajów wojsk, np. artylerii, saperów, logistycznych. Nie jest to potencjał, który powinien wystraszyć NATO.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.