Założenia ustawy hazardowej, która weszła w życie na początku kwietnia, mówią o możliwości wprowadzenia na polski rynek loterii multijurysdykcyjnej, czyli takiej, w której uczestniczyć mogą gracze z wielu państw świata. A to oznacza, że wygrane nie będą liczone w dziesiątkach, lecz nawet w setkach milionów złotych. – Do tej pory na polskim rynku byliśmy przyzwyczajeni jedynie do Dużego Lotka, który oferował wygrane rzędu kilku milionów złotych i uznawaliśmy, że jest to szczyt naszych marzeń – tłumaczy Marcin Leoszko, ekonomista i analityk finansowy.
– Wynikało to z tego, że do gry włączali się jedynie Polacy, a więc pula zebranych od graczy pieniędzy była ograniczona. EuroJackpot jest grą, w której uczestniczą gracze z kilkunastu państw świata, a to sprawia, że organizator może zebrać nieporównywalnie więcej pieniędzy. Więc i nieporównywalnie więcej może przeznaczyć na wygrane.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.