O dzielnicy Molenbeek-Saint-Jean, którą od centrum Brukseli oddziela jedynie kilkumetrowy kanał, zrobiło się głośno, gdy antyterroryści namierzyli i aresztowali w niej Salaha Abdelsalama, Francuza marokańskiego pochodzenia, podejrzanego o zamachy w Paryżu z 2015 r., w których zginęło 130 osób. – Praktycznie za każdym razem, gdy w Europie dochodzi do aktów terroru, mają one powiązania z Molenbeek – powiedział po atakach Charles Michel, premier Belgii. A Éric Zemmour, kontrowersyjny francuski pisarz, eseista i publicysta polityczny, stwierdzi na antenie RTL, że zamiast bombardować Rakkę w Syrii, Francja powinna zbombardować Molenbeek. Bo to w tym rejonie miasta terroryści przerzucali broń, której użyto do ataków.
Z dzielnicą powiązany był także Mehdi Nemmouche, który w maju 2014 r. zabił cztery osoby w Muzeum Żydowskim w Brukseli. Przez pewien czas w Molenbeek mieszkał też jeden z mózgów zamachów w Madrycie z 2004 r. Hassan el-Haski. Niedawno portal Politico.eu podał, że Molenbeek jest domem aż 51 grup mających powiązania terrorystyczne. Do ostatniej strzelaniny doszło tam nie dalej niż na początku sierpnia, gdy kierowca osobowego auta nie zatrzymał się do kontroli. Trudno się dziwić, że cieszące się złą sławą i budzące kontrowersje w całej Europie Molenbeek było omijane szerokim łukiem – zarówno przez mieszkańców innych dzielnic, jak i przez turystów. Mimo to Nils Duquet z Flamandzkiego Instytutu Pokojowego, ekspert w dziedzinie handlu nielegalną bronią, przestrzega przed demonizowaniem dzielnicy. – Molenbeek ma nie najlepszą reputację, podobnie jak wiele dzielnic, ale czy tak bardzo różni się od innych dużych miast zachodniej Europy? Wątpię – skwitował. Coś się jednak ostatnio zmienia, bo lokalni przewodnicy coraz częściej przyprowadzają zagranicznych turystów właśnie do Molenbeek. Co ciekawe, na ich wyraźne życzenie. Gwoździem programu jest wycieczka pod kamienicę, gdzie aresztowano Abdelsalama. Bo odwiedzających tę dzielnicę coraz bardziej interesuje, co było motywem drastycznych działań młodych ludzi, którzy tu żyli, i dlaczego zostali terrorystami.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.