WALDEMAR SKRZYPCZAK, generał broni
Zakończyły się „rozreklamowane” przez media i polityków ćwiczenia armii rosyjskiej Zapad-17. Rosjanie od początku procesu przygotowania tych ćwiczeń nie kryli się z zamiarami „straszenia” swoich niepokornych sąsiadów, szczególnie Ukrainy i niektórych państw NATO, agresją. Po tym, jak „…opadł bitewny kurz…”, pozostaje pytanie, co się stało, że jednak Rosja, wbrew oczekiwaniom polityków, nie dokonała żadnej agresji, żadnej znaczącej prowokacji mogącej stać się zarzewiem wojny. Warto zwrócić uwagę na kilka zasadniczych elementów mniej lub bardziej widocznych w tym przedsięwzięciu. Przede wszystkim było to ćwiczenie kompleksowe oparte na działaniach wojsk wspieranych w każdym obszarze przez środowisko administracji rządowej na kilku szczeblach odpowiedzialności.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.