Dziś polski rock przycupnął gdzieś w kącie i nie słychać, by wykazywał się jakąś aktywnością. Jego sytuacja nie jest łatwa, bo z jednej strony coraz większą część rynkowego tortu zagarnia popowy mainstream, z drugiej nie odpuszcza hip-hop, a z trzeciej wpycha się na główną scenę niespodziewanie wyemancypowane disco polo, które przestało być obciachem. A rockowi brakuje pomysłu na nowe życie, zwłaszcza że nie słychać także, by na świecie działo się w nim coś ciekawego. Na pocieszenie możemy przypomnieć, że w historii rocka były już okresy podobnej zapaści i zawsze pojawiał się jakiś nowy prąd, który dawał mu energię na kilka kolejnych lat – tak było z punkiem i z grunge’em. Tyle że obecny okres rockowej smuty trwa już niepokojąco długo. Ale trzeba mieć nadzieję, że w jakimś garażu czy piwnicy młodzi ludzie już się zbroją do kolejnej rewolucji. Na razie jednak, jeśli jeszcze płyną z tamtego kierunku jakieś oznaki życiowej aktywności, to za sprawą weteranów, którzy krążą po świecie (albo Polsce) i nie tyle grają rocka, ile grają na rockowych sentymentach wiernych fanów, którzy chcą jeszcze raz posłuchać na żywo tego, co już dobrze znają. Ci zaś, którzy jeszcze nie czują się weteranami, ale zapadli na syndrom wypalenia, zawieszają działaność (jak Hey czy T.Love), by odetchnąć i przegrupować siły przed ewentualnym powrotem do nowej fazy aktywności. To jest dobry moment na wspomnienia. Ich starterem może być wielka księga Jana Skaradzińskiego i Konrada Wojciechowskiego „Piosenka musi posiadać tekst. I muzykę. 200 najważniejszych utworów polskiego rocka”. Niby jest to skromnie zaplanowane przypomnienie ważnych piosenek ostatniego półwiecza, ale okazuje się, że nie mamy do czynienia jedynie ze wspominkami muzycznych weteranów, ale z rzetelnym omówieniem okoliczności powstania 200 polskich piosenek, pełnym anegdot, wypowiedzi autorów i świadków pracy nad utworami, komentarzy, informacji dyskograficznych. Na dodatek układa się to wszystko w zapis historii polskiego rocka, a może raczej w jego autobiografię.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.