W listopadzie minister spraw wewnętrznych złożył do sądu wniosek o ustanowienie zarządu przymusowego w Fundacji Wolni Obywatele RP. Sąd właśnie powiadomił Obywateli o terminie rozprawy dlatego właśnie teraz zrobiło się o tym głośno. Jeśli sąd przychyli się do wniosku ministra, ten przejmie kontrolę nad fundacją. I jej pieniędzmi. A to właśnie z nich finansowane są akcje i konsekwencje obywatelskiego nieposłuszeństwa.
To już druga próba zablokowania pieniędzy Obywateli RP, o jakiej słyszymy. Kilka miesięcy temu przetoczyła się batalia o projekt nowelizacji ustawy o zbiórkach publicznych, który ogłosiło MSWiA. Nowe przepisy dawałyby urzędnikom możliwość uznaniowego decydowania o zablokowaniu trwającej już zbiórki, albo przekierowaniu pieniędzy z niej na inny cel. Wszystkim stanęła przed oczami Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, ale szefowa fundacji Batorego Ewa Kulik w wywiadzie dla Wprost zauważyła jeszcze coś - nie tylko WOŚP urządza zbiórki do puszek, robi to też KOD, czy Obywatele RP. - A więc nowelizacja może stać się kolejnym elementem próby ograniczania niewygodnej dla władzy działalności. Mnie to się układa w pewną całość. Najpierw PiS ograniczył możliwość finansowania organizacji, które prowadzą działania nie uznawane przez PiS za właściwe, a teraz zagląda do puszek – mówiła nam Ewa Kulik.
Ostatecznie MSWiA wycofało się z projektu, jednak wtedy już czekał w sądzie wniosek, o którym teraz zrobiło się głośno. Rzeczywiście po raz kolejny mamy przykład na to, że władza próbuje wychowywać obywateli pieniędzmi. Grzecznym daje, niegrzecznym zabiera, jak rodzice, którzy dają nastolatkom szlaban na telefon. W przypadku rozpoznawalnych organizacji wspierających ofiary przemocy taka taktyka władzy może mieć tragiczne konsekwencje. Marginalizując je w ten sposób władza wywołuje oburzenie. Jednak walcząc pieniądzem z obywatelami, którzy organizują inteligentne i brawurowe uliczne akcje nieposłuszeństwa ryzykuje śmieszność. Jak będzie dowodzić przed sądem, że Fundacja Obywateli RP nie realizuje swoich statutowych celów? A może podpowie im, jak mogliby je realizować? I czy sądzi, że pozbawieni pieniędzy Obywatele RP (jeśli sąd tak postanowi, oczywiście) zaprzestaną swojej działalności? Chyba jesteśmy świadkami kolejnej wizerunkowej katastrofy.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.