Obcokrajowcy precz! Niemcy dla Niemców! – krzyczał tłum demonstrantów w Chemnitz. Skrajna prawica zdominowała protesty, które początkowo miały być obywatelską demonstracją przeciw przemocy, upamiętniającą śmiertelną ofiarę dwóch nożowników – jeden pochodzi z Syrii, drugi z Iraku. Szybko jednak zamiast „zwykłych obywateli” ulicę przejęli naziole. Obrazy, które obiegły świat, pokazywały wściekłych, hajlujących mężczyzn. Niemieckie media pisały o brunatnym motłochu, erupcji rasizmu i ksenofobii. Neonaziści w powojennych Niemczech, również w Saksonii, nie są niczym nowym, w latach 90. płonęły tu domy dla azylantów. Były ofiary.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.