Rozmowa z Ewą Szykulską, odtwórczynią głównej roli w sztuce „Krzesła” w reż. Piotra Cieślaka, którego premiera miała miejsce w warszawskim Teatrze Polonia.
Co dla pani symbolizują tytułowe „Krzesła”?
Nigdy nie cierpiałam pytania: „Co autor chciał powiedzieć, co miał na myśli?”. Na krześle, jak wiadomo, można przysiąść i być w stanie spoczynku. W sztuce poza mną i Leonem Charewiczem, dwójką staruszków, nikt na nich nie siedzi. Jednak zawsze mogą być zapełnione ludźmi. My również możemy być jednocześnie różnymi postaciami. Tu już musi zadziałać wyobraźnia widzów.
Więcej możesz przeczytać w 44/2018 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.