Rety, rety! Podle wielkiego postu gruchnęło w całej Litwie, takoż w Koronie, że jeden z młodych Kiemliczów, Kosma, w odróżnieniu od starszego Damiana był przez 16 wiosen tajnym informatorem Jego Książęcej Mości - arcyzdrajcy Bogusława Radziwiłła. Ówże Kosmaciek posługiwać się miał pseudonimem Bliźniak i donosić na konfederatów tyszowieckich, księży z klasztoru jasnogórskiego, a głównie na komediantów z trupy marszałka Lubomirskiego. Zwerbowano go ponoć, gdy po pijaku książęcą kolasę rozwalił i odtąd w ciągłym strachu donosił. Ujawniony około Niedzieli Palmowej, krzynę się przyznał, dodając, że od tego donoszenia nikt nijakiej krzywdy nie poniósł, a jeśli nawet, to najbardziej on sam, bo cierpiał okrutne męki, kablując na tak czcigodnych kawalerów, jak imć Zagłoba (że pije) czy pan Wołodyjowski, iż za małoletnimi hajduczkami się rozgląda.
Więcej możesz przeczytać w 15/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.