Autyzm można leczyć dietą
Zosia Osiecka miała trzy lata, gdy psycholog z fundacji Synapsis wykrył u niej autyzm. - Wtedy zaczęła się walka i poszukiwanie rozmaitych terapii. Była dogoterapia, hipoterapia i terapia z udziałem delfinów - mówi "Wprost" Piotr Osiecki. Ojciec sześcioletniej dziś Zosi jest członkiem założonej przez rodziców dzieci autystycznych fundacji Milowy Krok. - Każda terapia dawała pewien postęp. Po dziesięciu sesjach z delfinami widzieliśmy różnicę: córka zaczęła żywo reagować, śmiać się, coraz więcej mówić - opowiada Osiecki. Przełom nastąpił, gdy rodzice wykluczyli z diety dziewczynki gluten (zawarty w produktach mącznych) i kazeinę (składnik mleka).
Podobnie jak z Zosią Osiecką było z ośmioletnim dziś Danielem, synem Amerykanki Lori Knowles. Prowadziła ona firmę New Beginnings Nutritionals, oferującą produkty żywnościowe dla dzieci autystycznych. Gdy tylko Daniel przeszedł na dietę bezglutenową i bezkazeinową, od razu zaczął mówić i nawiązywać kontakt wzrokowy, poprawiło się jego trawienie. Lekarz chłopca po czterech latach zmagań uznał, że jego pacjent wyzdrowiał.
Podobnie jak z Zosią Osiecką było z ośmioletnim dziś Danielem, synem Amerykanki Lori Knowles. Prowadziła ona firmę New Beginnings Nutritionals, oferującą produkty żywnościowe dla dzieci autystycznych. Gdy tylko Daniel przeszedł na dietę bezglutenową i bezkazeinową, od razu zaczął mówić i nawiązywać kontakt wzrokowy, poprawiło się jego trawienie. Lekarz chłopca po czterech latach zmagań uznał, że jego pacjent wyzdrowiał.
Więcej możesz przeczytać w 15/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.