Przeprosiny
Wzwiązku z publikacją mojego autorstwa zatytułowaną "ReBelka w Orlenie" ("Wprost" nr 25/2004) wyjaśniam, że w powyższym artykule podałem nieprawdziwe informacje na temat pana Krzysztofa Kluzka. Nieprawdą jest bowiem, że Krzysztof Kluzek na posiedzeniu zarządu PKN Orlen składał wniosek, aby spółka ta przekazała kwotę 50 000 zł na sfinansowanie stowarzyszenia Szwadron Jazdy RP. Ponadto nieprawdziwie w dacie publikacji podałem, że p. Krzysztof Kluzek złożył w prokuraturze krajowej doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez Janusza Wiśniewskiego, jak również bezpodstawnie przypisałem p. Krzysztofowi Kluzkowi intencję, że postąpił tak, kierując się własnym interesem.
Jest mi przykro, że przy przygotowaniu artykułu nie sprawdziłem tych okoliczności przed publikacją. Za podanie nieprawdziwych informacji mogących naruszyć dobre imię Krzysztofa Kluzka bardzo przepraszam.
Jan Piński
To nie Hawełka
Czytelnicy artykułu "Ostatnia paróweczka Marka Suskiego" (nr 25) mogli odnieść błędne wrażenie, iż wszystkie negatywne uwagi dotyczące sejmowej gastronomii dotyczą restauracji Hawełka, ponieważ jedynie ona - spośród wielu krytykowanych parlamentarnych lokali - została wymieniona z nazwy. W rzeczywistości wyłącznie przytoczona w artykule wypowiedź posła Wiesława Wody (PSL) dotyczyła sejmowej filii tej znanej krakowskiej restauracji. Odpierając zaś sformułowany zarzut monotonnego menu, Renata Magdziak, prezes zarządu Hawełka na Wiejskiej spółka z o.o., w liście nadesłanym do redakcji wyjaśniła, iż: "Menu dla parlamentarzystów w restauracji ulega całkowitej zmianie na każde posiedzenie Sejmu RP, a zestawy dań nie powtarzają się. Jadłospis w barze jest bardzo zróżnicowany - w okresie dziesięciu dni w miesiącu nasza firma proponuje około 25 zup, 50 dań mięsnych, po kilkadziesiąt pozycji jarskich i sałatek. Nasza restauracja cieszy się więc dużą popularnością wśród posłów".
Wiktor Ferfecki
Wzwiązku z publikacją mojego autorstwa zatytułowaną "ReBelka w Orlenie" ("Wprost" nr 25/2004) wyjaśniam, że w powyższym artykule podałem nieprawdziwe informacje na temat pana Krzysztofa Kluzka. Nieprawdą jest bowiem, że Krzysztof Kluzek na posiedzeniu zarządu PKN Orlen składał wniosek, aby spółka ta przekazała kwotę 50 000 zł na sfinansowanie stowarzyszenia Szwadron Jazdy RP. Ponadto nieprawdziwie w dacie publikacji podałem, że p. Krzysztof Kluzek złożył w prokuraturze krajowej doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez Janusza Wiśniewskiego, jak również bezpodstawnie przypisałem p. Krzysztofowi Kluzkowi intencję, że postąpił tak, kierując się własnym interesem.
Jest mi przykro, że przy przygotowaniu artykułu nie sprawdziłem tych okoliczności przed publikacją. Za podanie nieprawdziwych informacji mogących naruszyć dobre imię Krzysztofa Kluzka bardzo przepraszam.
Jan Piński
To nie Hawełka
Czytelnicy artykułu "Ostatnia paróweczka Marka Suskiego" (nr 25) mogli odnieść błędne wrażenie, iż wszystkie negatywne uwagi dotyczące sejmowej gastronomii dotyczą restauracji Hawełka, ponieważ jedynie ona - spośród wielu krytykowanych parlamentarnych lokali - została wymieniona z nazwy. W rzeczywistości wyłącznie przytoczona w artykule wypowiedź posła Wiesława Wody (PSL) dotyczyła sejmowej filii tej znanej krakowskiej restauracji. Odpierając zaś sformułowany zarzut monotonnego menu, Renata Magdziak, prezes zarządu Hawełka na Wiejskiej spółka z o.o., w liście nadesłanym do redakcji wyjaśniła, iż: "Menu dla parlamentarzystów w restauracji ulega całkowitej zmianie na każde posiedzenie Sejmu RP, a zestawy dań nie powtarzają się. Jadłospis w barze jest bardzo zróżnicowany - w okresie dziesięciu dni w miesiącu nasza firma proponuje około 25 zup, 50 dań mięsnych, po kilkadziesiąt pozycji jarskich i sałatek. Nasza restauracja cieszy się więc dużą popularnością wśród posłów".
Wiktor Ferfecki
Więcej możesz przeczytać w 26/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.