KOMENTARZ
Waldemar Kedaj
Szef działu zagranicznego tygodnika "Wprost", były radca minister w ambasadzie RP w Tokio
Ile trzeba dymisji ministrów w ciągu roku, w aurze skandalu, by szef rządu dał za wygraną? Shinzo Abe poddał się po piątej dymisji (jedna z nich została zakończona samobójstwem). Premier Japonii po 351 dniach rządów oświadczył, że stracił energię polityczną. Potem został odwieziony do szpitala. Przejmując władzę, zapowiadał zbudowanie "pięknego kraju", otwartego na sąsiadów, a zarazem gotowego do rewizji pacyfi stycznej konstytucji z 1947 r. Zdobywajšc pewne punkty dyplomatyczne, poniósł klęskę w polityce wewnętrznej, paraliżowanej przez korupcyjne skandale i biurokratyczną nieudolność. Jej wyrazem było zagubienie 50 mln rejestrów emerytalnych. "Piękny kraj" czeka na mniej zmęczoną twarz.
Szef działu zagranicznego tygodnika "Wprost", były radca minister w ambasadzie RP w Tokio
Ile trzeba dymisji ministrów w ciągu roku, w aurze skandalu, by szef rządu dał za wygraną? Shinzo Abe poddał się po piątej dymisji (jedna z nich została zakończona samobójstwem). Premier Japonii po 351 dniach rządów oświadczył, że stracił energię polityczną. Potem został odwieziony do szpitala. Przejmując władzę, zapowiadał zbudowanie "pięknego kraju", otwartego na sąsiadów, a zarazem gotowego do rewizji pacyfi stycznej konstytucji z 1947 r. Zdobywajšc pewne punkty dyplomatyczne, poniósł klęskę w polityce wewnętrznej, paraliżowanej przez korupcyjne skandale i biurokratyczną nieudolność. Jej wyrazem było zagubienie 50 mln rejestrów emerytalnych. "Piękny kraj" czeka na mniej zmęczoną twarz.
Więcej możesz przeczytać w 38/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.