Krzyż Berlusconiego

NA wielkiej rzymskiej obwodnicy Raccordo Anulare nie ma dziur, od jakich roi się na polskich drogach. Sfatygowane pobocza, barierki w różnych miejscach, zapowiadające remonty, których nie widać, sugerują jednak, że czasy świetności minęły. Przez ostatnie siedem lat we Włoszech zmieniły się dwa rządy, a następny szykuje się właśnie do objęcia władzy. W tym czasie tylko przez 20 miesięcy w rzymskim pałacu Chigi nie rezydował Silvio Berlusconi. W poniedziałek 14 kwietnia nazwał ów okres „przykrym przerywnikiem", efektem pomyłki w liczeniu głosów, która na krótko pozwoliła rządzić Włochami Romano Prodiemu i jego „bezużytecznej" centrolewicowej koalicji.