Historia Europy Środkowej na naszych oczach jest odziewana w nowe szaty. Styl tego krawiectwa zaprezentował Władimir Putin w liście zamieszczonym na rządowej stronie Federacji Rosyjskiej oraz w „Gazecie Wyborczej”. Tu popuścił, tam zwęził, przykrył ciało wojny fałdzistym płaszczem ogólników i w ten sposób zmienił nie do poznania wydarzenia i przyczyny wojny.
Putin pochwal i ł Polaków za odwagę i ubolewał, że byli pierwszymi ofiarami „nazistów". 1 września to samo zrobił również „The New York Times”, relacjonując tekst Putina. W obu wypadkach pochwała Polaków za dzielność przypominała głaskanie małego chłopczyka za ładne zachowanie. Nowojorskie pismo dodało jeszcze bezkrytycznie wzmiankę, że Rosjanie mają dokumenty dowodzące jakoby współpracy polsko-nazistowskiej przed II wojną światową. Gdzie indziej tenże „NYT” cytował sugestie Putina, że wschodni Europejczycy fałszują przyczyny wojny i wnioski, które należy z niej wyciągać. Te nowe szaty historii, które proponuje Putin i które tak szybko powieliła prestiżowa nowojorska gazeta, nie są całkowicie nieatrakcyjne. W ich fałdach jest i bohaterstwo żołnierza polskiego walczącego z faszyzmem, i przyznanie się do zbrodni katyńskiej (ale jako wydarzenia równoważącego śmiertelność jeńców sowieckich po wojnie polsko- -bolszewickiej w 1920 r.), i potępienie paktu Ribbentrop-Mołotow. Ale cena, jaką trzeba zapłacić za pokorną zgodę na rosyjską wersję historii, nie jest mała.
Więcej możesz przeczytać w 37/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.