Premier Holandii Jan Peter Balkenende bywa nazywany Harrym Potterem. W Belgii były szef rządu Guy Verhofstadt ma opinię politycznego iluzjonisty i cudotwórcy. Czy to specyfika krajów Beneluksu? Verhofstadt utrzymał się na fotelu premiera dziewięć lat. Teraz, przewodząc frakcji liberałów w europarlamencie, wyrasta na mocnego kontrkandydata José Manuela Barroso w walce o stanowisko szefa Komisji Europejskiej.
Verhofstadt zaangażował się w politykę jeszcze na studiach. Niedługo po ukończeniu prawa na uniwersytecie w Gandawie w wieku 29 lat został przewodniczącym Flamandzkiej Partii Liberalnej. Z jej listy dostał się w 1985 r. do parlamentu. Ówczesny premier Belgii Wilfried Martens powierzył mu stanowisko ministra ds. budżetu. Ze względu na młody wiek, pęd do kariery i poglądy na gospodarkę Verhofstadta przezwano wówczas „baby Thatcher".
Więcej możesz przeczytać w 37/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.