Rozmowa z Michaelem Palinem, podróżnikiem, członkiem legendarnej grupy Monty Python
WPROST: Wkurzają pana współcześni turyści?
MICHAEL PALIN: To świetnie, że ludzi stać na podróżowanie, nawet gdy nie mają dużo pieniędzy, ale powinni to robić z jakąś refleksją i poczuciem odpowiedzialności za świat. Trzeba szanować kraj, do którego się jedzie. Tymczasem dzisiaj ludzie lecą przez pół świata po nic. Na miejscu imprezują, upijają się, wymiotują i wracają, nie mając pojęcia, gdzie byli. To straszna strata czasu i paliwa. Nie lubię dużych grup turystów, a niestety to właśnie my, Brytyjczycy, często w ten sposób podróżujemy. Podziwiam za to ludzi, którzy jeżdżą sami po świecie i działają charytatywnie, pomagają miejscowym. To zazwyczaj osoby w wieku 20-30 lat.
MICHAEL PALIN: To świetnie, że ludzi stać na podróżowanie, nawet gdy nie mają dużo pieniędzy, ale powinni to robić z jakąś refleksją i poczuciem odpowiedzialności za świat. Trzeba szanować kraj, do którego się jedzie. Tymczasem dzisiaj ludzie lecą przez pół świata po nic. Na miejscu imprezują, upijają się, wymiotują i wracają, nie mając pojęcia, gdzie byli. To straszna strata czasu i paliwa. Nie lubię dużych grup turystów, a niestety to właśnie my, Brytyjczycy, często w ten sposób podróżujemy. Podziwiam za to ludzi, którzy jeżdżą sami po świecie i działają charytatywnie, pomagają miejscowym. To zazwyczaj osoby w wieku 20-30 lat.
Więcej możesz przeczytać w 46/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.