Dla kogo jest ten film? Fachowcy odpowiadają: dla każdego. Nic dziwnego, że „Piraci z Karaibów” zarobili dotychczas jakieś 5 mld dolarów. I zarabiają dalej. W najbliższy piątek polska premiera czwartej części serii.
Drogi kapitanie Sparrow – zaczynał się list. – W naszej szkole jest grupa dorastających piratów szykujących bunt przeciwko nauczycielom. Czy mógłbyś przyjechać nam pomóc, bo coś kiepsko nam idzie?". List napisała dziewięcioletnia Beatrice, uczennica londyńskiej podstawówki, do swojego idola, bohatera serii „Piraci z Karaibów". Ku zaskoczeniu wszystkich Johnny Depp, odtwórca roli Sparrowa, który akurat przebywał w Londynie, kręcąc czwartą część filmu w tamtejszym The Royal Naval College, odwiedził szkołę Beatrice. Przyjechał w barwnym stroju Jacka Sparrowa. – Nie buntujcie się przeciw nauczycielom, bo za murami szkoły czeka policja – poradził uczniom. Dodał też, że dzieci nie powinny wcinać za dużo słodyczy, bo zęby im sczernieją i wylecą, zupełnie jak piratom.
Więcej możesz przeczytać w 20/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.