Żużel od lat jest u nas miłością milionów kibiców z mniejszych miast. Jednak dopiero teraz Polska stała się potęgą także pod względem sportowym. Na jak długo?
Dżoker – rzucił zdesperowany trener polskich żużlowców Marek Cieślak w stronę kapitana drużyny Tomasza Golloba. Po ośmiu biegach rozgrywanych w poprzedni weekend w Gorzowie Wielkopolskim drużynowych mistrzostw świata sytuacja Polaków – obrońców tytułu – była fatalna. Gollob w roli dżokera musiał pojechać o podwójną stawkę. Fenomenalną szarżą z trzeciej pozycji wygrał wyścig, przywracając szansę reprezentacji Polski na trzeci z rzędu tytuł mistrzów świata. Jego koledzy – Krzysztof Kasprzak, Jarosław Hampel, Piotr Protasiewicz i Janusz Kołodziej – nie zawiedli, dowodząc, że w czarnym sporcie polska drużyna rządzi jak w żadnej innej dyscyplinie.
Więcej możesz przeczytać w 30/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.