Kolejne rządy zrobiły stanowczo za mało, by zachęcić ludzi do samodzielnego i długoterminowego oszczędzania na przyszłość. IKE okazały się niewypałem, nie wiadomo, jak będzie z indywidualnymi kontami zabezpieczenia emerytalnego. Nadzieja w funduszach inwestycyjnych.
Maria i Wojciech Piotrowscy są młodym małżeństwem z dwójką dzieci, przeciętną, niezamożną, polską rodziną. Każde z nich zarabia trochę więcej niż średnia krajowa. Nie znają zbyt dobrze zasad rynku kapitałowego, ale są na tyle świadomi, że chcą zabezpieczyć się na przyszłość i odłożyć coś na tzw. czarną godzinę. Zdają sobie sprawę, że powinni inwestować systematycznie i długoterminowo, bo nawet niewielkie kwoty odkładane regularnie, np. co miesiąc, po kilkudziesięciu latach dadzą sporą sumę.
Więcej możesz przeczytać w 30/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.