Już dawni filozofowie twierdzili, że seks jest wielką maszyną, która nakręca ten świat. Dla artystów seks potrafi być wielką inspiracją, ale też źródłem udręk. Znany obrazoburca, świntuch, a zarazem genialny pisarz, poeta, znawca muzyki klasycznej i pracownik rzeźni Charles Bukowski przyznał się, że miał okresy w życiu, gdy nie współżył przez pięć lat! Autor słynnego, indyjskiego traktatu o miłowaniu, czyli Kamasutry (wielkiego dzieła erotycznego sprzed ponad półtora tysiąca lat) Watsjajana Mallanaga w ogóle nie uprawiał seksu. Był jak wielu polskich duchownych uczących w szkółkach przedmałżeńskich genialnym teoretykiem. Seks dla wielkich myślicieli był przez wieki zawsze pewnym problemem. Być może, dlatego że istota seksu to nie jest zdecydowanie obszar dla myślicieli. To sfera, gdzie przemyślenia mogą być wielkie i piękne, ale zdecydowanie strona praktyczna jest najważniejsza. Jak mówi stare powiedzenie podrywaczy: jeżeli za dużo kombinujesz przy kolacji, to ci dziewczyna ucieknie sprzed hotelu.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.