PJN i Palikot w Sejmie? To musiałby być podwójny cud nad urną. Cuda, owszem, się zdarzają. Ale dwa w jednych wyborach?
Janusz Palikot w czerwonych spodniach i różowej koszuli sprężystym krokiem przemierza ulice Warszawy. Schudł osiem kilogramów, obciął włosy. – Żona nie chciała, bym ścinał tak krótko, ale to ona przede wszystkim doradziła mi zmianę wizerunku – mówi. Teraz Palikot jest młodzieżowy, bo na młodych w tych wyborach liczy najbardziej.
Elżbieta Jakubiak telepie się do Białegostoku, poprzedniego dnia wróciła z Gdyni: – Gdy wyszłam z domu 10 kwietnia 2010 r. o godzinie 9.30, tak nie mogę wrócić – przyznaje.Objeżdża Polskę. Z mężem i dziećmi ma gorącą linię telefoniczną. W kampanii PJN stawia na obronę rodziny.
Więcej możesz przeczytać w 37/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.