Biometria pomaga identyfikować ludzi na lotniskach. Od niedawna także klientów banków.
Wystarczy data urodzenia i przyłożenie palca do skanera, by bankomat nas rozpoznał i wypłacił gotówkę. Urządzenie bada nie sam odcisk palca, ale układ maleńkich naczyń krwionośnych, inny u każdego człowieka. To technika bardzo bezpieczna, której praktycznie nie można oszukać, np. przykładając palec odcięty przez bandytę właścicielowi konta. Palec musi być ukrwiony, a jego wzór wprowadzony wcześniej w oddziale banku.
Takie urządzenia w Polsce działają od ponad roku. Do ich uruchomienia przymierza- ło się wiele banków. Jako pierwsza i na razie jedyna wprowadziła je grupa Banku Polskiej Spółdzielczości i to do niej właśnie należały w pierwszym kwartale tego roku wszystkie bankomaty biometryczne w kraju. W sumie – na ponad 16 tys. wszystkich funkcjonujących w Polsce – było ich 65.
Więcej możesz przeczytać w 37/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.