Garnitur kosztuje sześć razy tyle, ile w 1913 r., a niektóre rzeczy, takie jak żywność, 100 lub 200 razy więcej. Sprzedaje się ubrania z papieru. Zazdrość i zawiść kwitną w tej atmosferze, a jeśli ktoś wystarał się o jakiś niewinny artykuł spożywczy, ukrywa to przed innymi. Panuje nieubłagany głód i wybiera swoje oniemiałe i zrezygnowane ofiary, głównie spośród klasy średniej” – ten fragment pamiętnika Amy Eisenberg przytacza Adam Fergusson w książce „Kiedy pieniądz umiera”. To klasyczny już opis strasznej i przerażającej hiperinflacji, która przetoczyła się przez Republikę Weimarską prawie 100 lat temu, doprowadzając w końcu w Europie do wojny.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.