II edycja konkursu o Nagrodę Złamanego Grosza A.D. 2003
Dziękujemy Ci, Grzegorzu W. Kołodko. Dziękujemy Ci, że odszedłeś, bo wraz z Twoją wegatecją na stanowisku wicepremiera i ministra finansów nasz konkurs o Nagrodę Złamanego Grosza - przyznawaną za największe bzdury ekonomiczne i gospodarcze - zaczynał tracić rację bytu, przypominając zawody w skokach narciarskich, w których Adam Małysz rywalizuje z mieszkańcami okołorównikowej Afryki. Z Tobą - naszym Tygrysem Europy Środkowej i Wschodniej (a może i całego świata) - dość nieudolnie próbowali rywalizować wicepremier Marek Pol, ekonomista Ryszard Bugaj i doskonały na każdą okazję Andrzej Lepper. Twoja dymisja pozwoli innym ekonomicznym beztalenciom rozkwitnąć w całej krasie!
54=33
Na odchodnym wypada nam uhonorować naszego drogiego profesora Nagrodą Specjalną Wielkiego Złamanego Grosza za całokształt działalności oraz za ostatnie osiągnięcie - założenia budżetu na rok 2004. Grzegorz W. Kołodko udowodnił w nich, że 54 równa się 33. Wpisał do projektu budżetu deficyt w wysokości 54 mld zł, a jednocześnie uznał, że deficyt ten wynosi 33 mld zł. Było to możliwe dzięki:
a) potraktowaniu zasobów NBP (rezerwa rewaluacyjna) jak dochodu Ministerstwa Finansów,
b) nieuznaniu 12 mld zł, które budżet musi przekazać do otwartych funduszy emerytalnych, za wydatek.
Jeśliby zaproponowaną metodę sporządzania bilansu upowszechnić, w Polsce
nie będzie deficytowych firm ani niezadowolonych ludzi. Wystarczy bowiem, że każda kopalnia wykaże w sprawozdaniach jako dochód wartość rozpoznanych złóż węgla oraz przestanie traktować jako koszty (co zresztą de facto czyni) składki emerytalne. Kowalski może do dochodów doliczyć wartość nagrobka teściowej i odjąć od wydatków rachunki za telefon.
Pieniądz bezgotówkowy wydrukowany
Wśród kandydatów do naszej nagrody nie mogło zabraknąć Andrzeja Leppera i jego "nowej" koncepcji polityki monetarnej. 21 czerwca tego roku wódz Samoobrony poinformował, że jego partia rusza w teren, aby "prezentować program gospodarczy przewidujący m.in. przejęcie kontroli nad NBP, wykorzystanie rezerw centralnych oraz dodruk pieniędzy". Tydzień później ów program został skonkretyzowany i nabrał nowych kształtów. W "Sygnałach dnia" w PR I przewodniczący Samoobrony wytłumaczył, że "dodruk pieniędzy" nie musi oznaczać faktycznego dodruku, ale "na przykład uruchomienie kredytów bezgotówkowych dla głównych działów w gospodarce. To robią państwa, które przeżywają kryzys, a kryzys przeżywa dzisiaj cała piętnastka".
Nowa propozycja jest zdecydowanie lepsza, gdyż oznacza, że nie trzeba będzie ponosić kosztów papieru, farby i amortyzacji maszyn. Przetestowana jest także logistyczna strona przedsięwzięcia, bo - jak pamiętamy - Andrzej Lepper i inni działacze jego partii kredyty już brali.
Miller kontra Unia Pracy
Ku sporemu zaskoczeniu komentatorów Leszek Miller przedstawił koncepcję obniżki ciężarów fiskalnych i wprowadzenia podatku liniowego. Nie jest to jednak jedyny pomysł ożywienia gospodarki. Ostatni koalicjant, czyli Unia Pracy, ma inną propozycję. Chciałaby mianowicie podwyższyć podatki i zwiększyć ich progresję. Chciałaby także ustanowienia "wysokich podatków od spadków", aby przeciwdziałać nie uzasadnionej koncentracji bogactwa. Unia Pracy na swym posiedzeniu szczegółów planu - niestety - nie sprecyzowała. Na szczęście w sukurs przyszedł jej niezależny ekonomista, czyli Ryszard Bugaj, domagając się w swym artykule opublikowanym w "Rzeczpospolitej", aby najwyższą stawkę podatkową podnieść do 50 proc.
Miller kontra Miller
Nieznośna sytuacja, w której dwóch Millerów występowało w jednym dzienniku telewizyjnym, nareszcie się skończyła. Jerzy Miller został zdymisjonowany. W ten sposób ustanowiony został nowy rekord częstotliwości zmian na stanowisku szefa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Przypomnijmy: w październiku 2001 r. Andrzej Śmietanko zastąpił Mirosława Mielniczuka. W lutym 2002 r. Aleksander Bentkowski zastąpił Andrzeja Śmietankę. W marcu 2003 r. Jerzy Miller zastąpił Aleksandra Bentkowskiego. W lipcu 2003 r. ktoś, jeszcze nam nie znany, zastępuje Jerzego Millera. Oznacza to, że system IACS będzie wdrażał już piąty szef ARiMR, a średni okres wdrażania przez każdego z nich wynosi cztery i pół miesiąca.
Dźwignia postępu
Budownictwo, jak wiadomo, jest dźwignią postępu. W 2002 r. wartość dodana brutto w tej branży obniżyła się o 7,1 proc. W pierwszym kwartale 2003 r. spadła jeszcze o 19,5 proc. Te osiągnięcia mają pewien związek z likwidacją ulgi budowlanej, opodatkowaniem oszczędności oraz wprowadzeniem 22-procentowej stawki VAT na usługi budowlane. Należy przewidywać, że wkrótce nastąpi dalszy postęp w budownictwie. Dzięki wspólnej propozycji Ministerstwa Finansów i wicepremiera Marka Pola 22-procentowym VAT ma być objęta sprzedaż gruntów budowlanych.
Tanie mieszkania
Mieszkań będzie mniej, za to będą bardzo tanie. Urząd Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast przygotował projekt ustawy zamrażającej do roku 2009 wysokość czynszów w mieszkaniach kwaterunkowych. Po jej uchwaleniu nasze "mieszkalnictwo" rozkwitnie, a miasta będą się rozwijać dalej, prześcigając w estetyce obszary zurbanizowane na przykład w Bangladeszu.
Program, czyli synteza
Wszystkie przedstawione propozycje zmierzają w dobrym kierunku, ale pełny sukces gwarantuje jedynie łączne ich wprowadzenie. To nasza redakcyjna propozycja dla tych, którzy na początku 2004 r. (wtedy rozstrzygniemy tegoroczny konkurs) zechcą powiększyć swoje szanse na główną nagrodę. Aby zyskać laury, trzeba przynajmniej:
- dodrukować pieniądze
- rozdać wszystkim tanie kredyty (oczywiście bezgotówkowe!)
- wprowadzić podatek liniowy w wysokości 50 proc. oraz podnieść VAT
- nie brać od UE żądnych pieniędzy (szefa ARiMR wymieniamy codziennie, losując go razem z wynikami multilotka)
- zapewnić każdemu obywatelowi darmową przestrzeń mieszkalną w lokalach czynszowych pozyskanych z upaństwowienia willi i pałaców.
Wtedy pozostanie nam już tylko dopisać słowo "dlaczego" do pierwszej linijki hymnu narodowego.
Więcej możesz przeczytać w 28/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.