Choć zainteresowanie elektromobilnością jest w Polsce duże, to od czołówki europejskiej – Niemiec, Wielkiej Brytanii czy Francji – dzieli nas znaczny dystans. Dysproporcje widoczne są chociażby w liczbie aut elektrycznych – na Zachodzie waha się ona od 80 tys. do 150 tys. (w zależności od kraju), u nas jeździ ich niecałe 2 tys.
Duży wpływ na to ma wysoka cena elektryków. Agencja Bloomberg prognozuje jednak, że do 2030 r. cena aut elektrycznych i spalinowych się wyrówna. – Te pierwsze bardziej się upowszechnią, udoskonalona zostanie też technologia produkcji aut na prąd. Kilka lat temu najlepsze samochody elektryczne przejeżdżały na jednym ładowaniu 150 km. Dziś są już auta o zasięgu 1 tys. km – zauważa dr inż. Krystian Szczepański, dyrektor Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego.
Milion aut elektrycznych
Jak zakłada plan, do 2025 r. będzie u nas jeździć milion samochodów elektrycznych. Oznacza to konieczność wyprodukowania 4,3 TWh (terawatogodzin) energii rocznie, co stanie się wyzwaniem dla firm energetycznych. Nic dziwnego, że w rozwój elektromobilności włącza się coraz więcej firm i instytucji. Ale aby ten rozwój przebiegał w miarę gładko, konieczne jest przygotowanie metodyk, których opracowanie powierzono Instytutowi Ochrony Środowiska – Państwowemu Instytutowi Badawczemu. IOŚ–PIB pracuje nad nią od kilku miesięcy w ramach projektu „Efektywność energetyczna przez rozwój elektromobilności w Polsce”. Efektem tych prac ma być wsparcie rozwoju elektromobilności oraz kompleksowa analiza wpływu wprowadzania na szeroką skalę floty samochodów elektrycznych w ujęciu środowiskowym oraz technicznym. Analizie będzie podlegał również wpływ rozwoju elektromobilności na zdrowie.
– Świat stawia na elektromobilność. Połączenie odnawialnych źródeł energii z transportem o napędzie elektrycznym jest rozwiązaniem, które eliminuje niską emisję i zachowuje wszystkie elementy strategii zrównoważonego rozwoju, którą resort środowiska traktuje jako priorytet – tłumaczy ideę elektromobilności Paweł Sałek, wiceminister środowiska i pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej.
Trzy fazy
IOŚ–PIB realizuje projekt wspólnie z Instytutem Elektroenergetyki i Instytutem Badań Stosowanych Politechniki Warszawskiej, Wydziałem Elektrycznym Politechniki Częstochowskiej oraz norweskim partnerem – firmą Green Business Norway. Zakończenie projektu planowane jest pod koniec roku. Projekt wpisuje się w Plan Rozwoju Elektromobilności w Polsce, przyjęty w marcu przez rząd. Zakłada on trzy fazy – pierwsza, przygotowawcza, potrwa do 2018 r. (jej elementem są właśnie działania IOŚ). W jej trakcie stworzone zostaną warunki rozwoju elektromobilności po stronie regulacyjnej oraz ukierunkowane finansowanie publiczne.
W fazie drugiej (lata 2019-2020) w wybranych aglomeracjach powstanie infrastruktura zasilania pojazdów elektrycznych. Pojawią się też intensywniejsze zachęty do zakupu pojazdów elektrycznych. Autorzy projektu przewidują też komercjalizację wyników badań z obszaru elektromobilności rozpoczętych w fazie pierwszej i wdrożenia nowych modeli biznesowych upowszechnienia pojazdów elektrycznych.
W trzeciej fazie (lata 2020-2025) rynek elektromobilności ma osiągnąć dojrzałość, co umożliwi stopniowe wycofywanie instrumentów wsparcia.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.