Magdalena Gryn, "Wprost": Czym kierujemy się przy nadawaniu imion?
dr Krystyna Doroszewicz: Do niedawna o imieniu dziecka decydowała tradycja. Na przykład zwyczaj nadawania imienia po przodkach służył przekazywaniu informacji o przynależności nowo narodzonego do rodziny i pokazywał miejsce dziecka w łańcuchu genealogicznym. W rezultacie pula imion nadawanych w kolejnych pokoleniach była niezmienna. Aż do pojawienia się mody imienniczej, czyli okresowego upodobania do pewnych imion.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.