Pacjenci zgłaszają się z różnymi problemami dotyczącymi ich urody: od drobnych zmarszczek, asymetrii, przebarwień, przez głębokie bruzdy czy rozległe blizny. Częstym problemem jest utrata sprężystości i jędrności skóry, jej wiotczenie i wręcz opadanie tkanek. Co na to medycyna estetyczna? Mamy kilka asów w rękawie, wszystko zależy od stopnia zaawansowania procesu.
Z pierwszymi oznakami starzenia poradzi sobie dobra mezoterapia. Dobra, czyli stężony (18mg/ml) kwas hialuronowy z odpowiednio dobranymi do wieku i stanu skóry dodatkami. Moimi ulubionymi są hydroksyapatyt wapnia i glicerol. Gdy utrata jędrności wygrywa z dotychczas stosowanymi zabiegami (kwasem hialuronowym, toksyną botulinową, peelingami) warto sięgnąć po radiofrekwencję mikroigłową. Sekret zabiegu tkwi w jednoczesnym mikronakłuwaniu i podgrzewaniu skóry za pomocą fal radiowych.
Głowica urządzenia wyposażona jest w matrycę sterylnych igieł, które po przekłuciu skóry dostarczają bipolarną energię RF bezpośrednio do skóry właściwej. Następuje uwolnienie mediatorów stanu zapalnego i procesów neokolagenezy. Efektem jest poprawa jakości skóry, wygładzeniu ulegają też drobne zmarszczki. Dodatkowo zastosowane światło LED wspomaga procesy odnowy, wpływa na koloryt i teksturę skóry.
Z pomocą młodości przychodzi również technologia HIFU – fale młodości (tak nazywają je media i pacjenci). Zabieg polega na kontrolowanym, przewidywalnym urazie tkanek przez fale wysokiej częstotliwości, który uruchamia proces regeneracji i naprawy. W zależności od potrzeby możemy oddziaływać na kilku głębokościach: 1,5 mm, 3 mm, 4,5mm, 13 mm. Efektem takiego działania jest wzmożona produkcja nowego kolagenu. Skóra odzyskuje jędrność, staje się mocniejsza i bardziej napięta. Zabieg HIFU zyskał miano liftingu bez skalpela, nie wymaga rekonwalescencji, nie jest również bolesny. Dla tych pacjentów, którzy nie mają nic przeciwko kilku dniom rekonwalescencji (ok. tygodnia), idealny będzie zabieg laserem frakcyjnym CO 2. Wiązka lasera wykonuje w skórze tysiące mikroskopijnych otworków, pozostawiając m.in.fragmenty nieuszkodzonej skóry. Całość ulega złuszczeniu, a skóra wzmacnia się nowym kolagenem. Efekt odmłodzenia utrzymuje się długi czas i jest stosunkowo szybko widoczny. Dodatkowo spłyceniu ulegną zmarszczki i blizny, np. potrądzikowe, redukują się też nierówności w kolorycie skóry.
Od wielu lat uznaniem cieszą się nici. Nici liftingujące to silne włókna, rozpuszczalne bądź nie, uzbrojone w systemy haczyków lub stożków. Wprowadzane przez lekarza pod skórę za pomocą specjalnej igły bądź kaniuli. Unoszą tkanki, mechanicznie wspierają wiotkie partie skóry, wygładzają zmarszczki, poprawiają owal twarzy, korygują kształt policzków, brwi, nosa. Są także stosowane do liftingu innych partii skóry naszego ciała, takich jak brzuch, piersi czy pośladki. Te nici, które są wykonane z polidioksanonu (PDO), dodatkowo stymulują procesy wytwarzania kolagenu i syntezy elastyny, wpływając na zdrowszy wygląd skóry. Wszystkie wymienione procedury w rękach doświadczonego lekarza są w 100 proc. bezpieczne, można je stosować przemiennie, pamiętając o zachowaniu odpowiedniej kolejności.
Dyplomowany lekarz medycyny estetycznej, z medycyną estetyczną związany ponad 10 lat. Członek Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging oraz Polskiego Towarzystwa Medycyny Prewencyjnej i Przeciwstarzeniowej. Absolwent Podyplomowej Szkoły Medycyny Estetycznej Polskiego Towarzystwa Lekarskiego w Warszawie. Szkoleniowiec i trener w zakresie nowoczesnych technik medycyny estetycznej. Specjalizuje się w bezoperacyjnych i laserowych korektach defektów estetycznych twarzy i ciała. Wykonuje zabiegi zapobiegające przedwczesnemu starzeniu się skóry. Współpracownik, konsultant medyczny kilku renomowanych klinik i gabinetów w kraju.
Zapraszam na konsultacje i zabiegi: tel. 601-255-353
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.