CORAZ TŁOCZNIEJ ROBI SIĘ NA POTENCJALNYCH LISTACHPO DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO. Z naszych informacji wynika, że na mandat europosła ma ochotę Radosław Sikorski, były szef polskiej dyplomacji. Chciałby o niego powalczyć ze swojego tradycyjnego okręgu, czyli z Bydgoszczy. Pytanie, co zrobi z Tadeuszem Zwiefką, który jest europosłem już trzecią kadencję i chyba nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Pięć lat temu, gdy Jacek Rostowski, były minister finansów, zapragnął przenieść się do europarlamentu właśnie z Bydgoszczy, też musiał się zmierzyć ze Zwiefką. I choć dostał pierwsze miejsce na liście oraz wsparcie Sikorskiego, to Zwiefka nadal bryluje na europejskich salonach, a Rostowski co najwyżej w zaprzyjaźnionych mediach.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.